Lordowie brytyjscy leniwi, ale kasę biorą
Co najmniej połowa członków Izby Lordów pojawia się na posiedzeniach w parlamencie na krótko - tylko po to, aby mieć prawo do pobrania 300 funtów przysługujących im za obecność - zdradził członek Izby, któremu tabloid "Daily Mail" wytknął podobne praktyki.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- 29
Komentarze (29)
najlepsze
Chyba że z WB już się tak zasymilowaliśmy że teraz ich problemy są także naszymi.
Polscy "lordowie" to co? Na posiedzenia nie przychodzą, podpisują się przed wejściem i zwiewają.
A ile innych przywilejów? Ile dodatkowej kasy za nic? A ty byś po 300 funciaków przychodził. Taki radek by się nie skalał nawet.
Może się powtarzam, ale chciałbym radziowi i sławkowi
Jakich wyborców? Przecież większość to lordowie wybierani przez króla, a reszta stanowisk jest albo dziedziczna, albo związana ze stanowiskami w kościele anglikańskim.