Biznesmen ostro o studentach: Nie chce im się pracować
Piętą achillesową kandydatów jest znajomość języków obcych. Ich powszechna znajomość wśród absolwentów wyższych uczelni to mit - mówi prezes Dolnośląskiej Izby Gospodarczej Zbigniew Sebastian
dancap z- #
- #
- #
- #
- 54
Komentarze (54)
najlepsze
To chyba jednak problem jest po stronie naszych pracodawców, którzy myślą, że znajdą jelenia za 2000brutto ze perfekcyjnym językiem angielskim i niemieckim ;) Po drugie jak Niemiec ma problem ze znalezieniem w Pl ludzi ze znajomością tych dwóch języków to niech uczy języka polskiego swoich pracowników w Niemczech :)
Komentarz usunięty przez moderatora
PS "Inżynierów zaczyna brakować w Szwecji czy w Niemczech - tych najtrudniejszych kierunków nikt nie chce studiować. "
Co on pie***li xD Dużo osób studiuje mechatronikę, mechanikę i budowę maszyn, budownictwo, informatykę, fizykę, matematykę. Zapomniał dodać, że szuka frajera, którego zatrudni za 2000-3000zł i będzie
- student w niemczech pierwsza praca pensja 1200e, pokoj w super fajnej bezpiecznej nie etnicznej dzielnicy w berlinie 250-300euro, za reszte zyje i odkladac moze ale nie musi bo w przeciagu pol roku jego pensja to 2k z pocalowaniem reki
- student w polsce pierwsza praca 900zl, pokoj 400-600zl ... no comment, za reszte wegetuje, podwyzka? za dwa lata albo szybka wymiana na kolejnego najlepiej z UP
-
To jeszcze nic. Co to będzie, jak za parę dni wszyscy redaktorzy na stażach z lemingowej gazety - rzucą robotę i będą budować mosty. Co my wtedy będziemy czytać? :D
Studenci po swojej pierwszej pracy: co za c***je
Miałem kiedyś takiego kumpla, ciągle jęczał że nie ma dziewczyny. Że on by też chciał taką fajną i ładną jak mają dbający o siebie koledzy. I jak już tylko taką znajdzie, to pójdzie na siłownię żeby nie wyglądać jak świnka, odstrzeli fajną fryzurę i kupi dobre ciuchy. Może nawet fajki rzuci, ale musi mieć motywację. Szukał tego natchnienia 5 lat.
Pewnie nawet gdyby się kiedykolwiek, jakakolwiek znalazła to i tak by to olał, bo albo by nie była "dość fajna" i nie wartałoby się starać, albo byłaby dość fajna, to by się już nie trzeba było starać tym bardziej. To jest esencja jęków z tego