Gotuj z Wykopem - Domowy Ketchup
Ostatnio łatwo można dostać tanie pomidory, więc dlaczego by nie zrobić domowego ketchupu? Cały proces jest dosyć czasochłonny ale ketchupu o takim smaku nie dostaniemy w żadnym sklepie. No i nie każdy może się pochwalić tym, że macza parówę w swoim własnym ketchupie.
Składniki na 1,5 kg ketchupu:
- 4,5 kg pomidorów - 40 sztuk
- 1 kg cebuli - 5 sztuk
- Pół głowki czosnku
- 12 goździków
Do przyprawienia:
- 6 łyżeczek cukru
- 2 łyżeczki chilli
- 1-2 łyżeczki sproszkowanego czosnku
- 3-4 łyżeczki ziół prowansalskich
- 1 łyżeczka imbitu
- 2 łyżeczki ziela angielskiego
- 6-7 łyżek stołowych octu
Zabieramy się do roboty.
Musimy obrać pomidory ze skórek. Aby ułatwić sobie zadanie sparzymy naszych 40 czerwonych przyjaciół. W tym celu gotujemy wodę, najlepiej w dużym garnku. Następnie zalewamy pomidory wodą i odstawiamy na kilka minut.
W międzyczasie możemy pokroić naszą cebulę w kosteczkę. Im mniejsze kawałki tym lepiej. Niestety jedna z moich cebul ostatecznie zrezygnowała z udziału w procesie gotowania :/ zostały mi więc tylko cztery.
Do pokrojonej cebuli dodajemy poszatkowany czosnek.
Skóra na pomidorach powinna zacząć pękać. To znak że są gotowe do rozbierania. Odlewamy wodę i rękoma obieramy.
Nagie pomidory kroimy, tym razem kawałki mogą być spore. Do ogromnego garnka wrzucamy cebulę oraz czosnek, a następnie pomidorki. Włączamy palnik.
Dodajemy tuzin goździków i całość mieszamy. Czekamy aż nasza pomidorowa zupa zacznie bulgotać.
Po zagotowaniu, zmniejszamy gaz, od tego momentu całość powinna gotować się jakieś 2,5 do 3 godzin. Zostawiamy naszą miksturę, opuszczamy kuchnię, po to aby wracać do niej co 10-15 minut tylko po to aby przemieszać masę pomidorową. Po upływie około 3 godzin szykujemy sobie miskę, sitko, oraz o połowę mniejszy garnek. Nasz ketchup powinien wyglądać mniej więcej tak.
Nabieramy chochlą małą porcję ketchupu i wlewamy ją na sitko umieszczone nad miską. Przecieramy dokładnie naszą masę. Energiczne ruchy to podstawa. Na powierzchni sitka pozostaną resztki cebuli, pestki i inne nieprzydatne pierdołki.
Cały proces powtarzamy aż do wykorzystania calej masy ketchupowej. Nasze resztki wyrzucamy do kosza albo przeznaczamy na paszę dla zwierząt.
Teraz pora doprawić nasz ketchup bo smakuje trochę jak rozrzedzony przecier.
Do garnka wrzucamy następujące składniki:
- 6 łyżeczek cukru
- 2 łyżeczki chilli
- 1-2 łyżeczki sproszkowanego czosnku
- 3-4 łyżeczki ziół prowansalskich
- 1 łyżeczka imbitu
- 2 łyżeczki ziela angielskiego
- 6-7 łyżek stołowych octu
Mieszamy składniki. Podgrzewamy całość aby woda odparowała, a ketchup zgęstniał. W ten sposób otrzymujemy 1,5 kg pomidorowej przyjemności.
Tylko nie pomylcie rozmiaru łyżek bo wyjdzie katastrofa. Zalecam dodanie połowy z wymienionych przypraw, posmakowanie ketchupu oraz ewentualne doprawienie tak, aby trafić w swój gust. Oczywiście można użyć też innych przypraw. Podane proporcje składników stworzą nam ketchup bazowy, który w moim odczuciu jest odrobinę pikantny i smakiem nie przypomina żadnego ze sklepowych ketchupów. Jednak najbliżej jest mu do Włocławka.
Pozdrawiam razem z moją armią słoiczków i smacznego! :)
P.S. Jeden ze słoiczków nie znalazł się na zdjęciu. Aby wydłużyć trwałość ketchupu powinniśmy go spasteryzować.
Komentarze (148)
najlepsze
#protip: Włocławski tylko ze słoika!
O kuuurna, to ja dziękuję i pozdrawiam. Wolę kupić w sklepie jednak.
Warto też przeczytać ile konserwantów mają ketchupy sklepowe. Niewiele to ma wspólnego ze zdrowym jedzeniem, niestety...
Nie testowałem dokładnie, ale wydaje mi się, że przed obróbką termiczną lepiej wyjąć pestki.
Ja robię sosy tak (ketchup po prostu trzeba bardziej odparować):
-miksuję umyte pomidory ze wszystkim (skórka, "korzonki" :) )
-przecieram przez taki przecieracz do pomidorów (można za pomocą sita, ale jest to bardziej czasochłonne)
-gotuję, przyprawiam i tak dalej...
Jadłbym ;]