Szkoda że nikt nie wskazał argumentu że państwa europejskie po boomie wojennym magazynowały dolary w ogromnych ilościach a później stwierdziły (w zasadzie zagroziły) że będą wymieniać te ogromne ilości $ na złoto (np Francja) co spowodowałoby wypływ złota z USA w tys. ton.
@Kaenthas: to, o czym napisałeś to prawda, ale powód leżał gdzie indziej, niż w samym standardzie złota.
Po wojnie istniał System z Bretton Woods. Jego głównym założeniem było, że wszystkie waluty mają mieć wobec siebie sztywny kurs (weryfikowany jedynie raz na 10 lat). To oczywiście trzeba było podtrzymywać operacjami banków centralnych (skupowanie waluty, żeby podwyższyć jej wartość i sprzedawanie, żeby obniżyć). Dodatkowo Stany deklarowały, że ich waluta będzie wymienialna na złoto
@GOHAN: Ten sam argument można odnieść do złota. Ktoś wpadnie na pomysł prostej syntezy np. w zderzaczu hadronów albo whatever. Tak czy inaczej jest to równie mało prawdopodobne co "dodrukowanie" Bitcoinów.
@planet3437: węgiel też byłby spoko, bo się nie psuje. W przeszłości różne towary były pieniądzem. Metale szlachetne jednak mają ogólnie najwięcej zalet. Np. łapy się tak nie brudzą jak od węgla. No i złoto np. się nie pali.
Standard złota: najpierw wykorzystujemy pracę tysięcy ludzi, niszcząc ogromne obszary środowiska i zużywając ogromne ilości energii, aby z masy skał wyłuskać rozproszone złoto.
Potem po raz kolejny zużywamy ogromne ilości energii, aby z zanieczyszczonej rudy wytworzyć czyste sztabki.
Następnie wynajmujemy samochody opancerzone i przewozimy sztabki do zabezpieczonego bunkra w ziemi, gdzie składamy sztabki i płacimy strażnikom za pilnowanie.
Każda nowa sztabka jest bezpośrednio pieniądzem, więc ilość pieniądza w gospodarce nie zależy od
@koszernyrozum: Logika koszernego rozumu. To co robi FED to największy przekręt wszechczasów. Gdyby nie pozycja petrodolara utrzymywana groźbą zbrojnej interwencji US Army, dzięki której USA "eksportuje" swoją inflację na cały glob, to ich gospodarka dawno by już implodowała. W ogólne FED, to instytucja prywatna. "Spiseg" to mało powiedziane. Inne kraje też drukują, w tym EBC. To są tzw. wojny walutowe. Wyścig kto szybciej osłabi swoją walutę. Skrajnie niemoralne działania, które nie
@koszernyrozum: fed pokazał co potrafi przed 2008 rokiem kiedy to najpierw obniżył stopy procentowe a następnie podniósł je co spowodowało powstanie ogromnej bańki na giełdach i rynku nieruchomości, a następnie załamanie tego wszystkiego. FED nie wie jak działa gospodarka, nikt dokładnie tego nie wie więc nikt nie powinien się w to mieszać...
Komentarze (77)
najlepsze
Identyczna sytuacja była z petrodolarem.
Po wojnie istniał System z Bretton Woods. Jego głównym założeniem było, że wszystkie waluty mają mieć wobec siebie sztywny kurs (weryfikowany jedynie raz na 10 lat). To oczywiście trzeba było podtrzymywać operacjami banków centralnych (skupowanie waluty, żeby podwyższyć jej wartość i sprzedawanie, żeby obniżyć). Dodatkowo Stany deklarowały, że ich waluta będzie wymienialna na złoto
#wykoplogic
Potem po raz kolejny zużywamy ogromne ilości energii, aby z zanieczyszczonej rudy wytworzyć czyste sztabki.
Następnie wynajmujemy samochody opancerzone i przewozimy sztabki do zabezpieczonego bunkra w ziemi, gdzie składamy sztabki i płacimy strażnikom za pilnowanie.
Każda nowa sztabka jest bezpośrednio pieniądzem, więc ilość pieniądza w gospodarce nie zależy od