Tlusty zwiazkowiec spi w czasie "pracy".
Zarabiajacy $156,000 rocznie Mark Rosenthal (180kg) jest doskonalym swiadectwem tego czym sa zwiazki zawodowe.
C.....n z- #
- #
- #
- #
- 121
Zarabiajacy $156,000 rocznie Mark Rosenthal (180kg) jest doskonalym swiadectwem tego czym sa zwiazki zawodowe.
C.....n z
Komentarze (121)
najlepsze
Gdyby nie związki to mógłbym pracować w Polsce a nie musiałbym za granicą. To znaczy w jakimś polskim kołchozie z ochronkami, prawami pracowniczymi i związkowcami zarobię 5-10 razy mniej niż za granicą gdzie tego gówna nie ma. Dziękuję bardzo za taką "ochronę".
Zadaniem związków zawodowych jest rozmowa i negocjacja
Gdyby do tego sie ograniczalo to zadanie to nie byloby problemu ze zwiazkami. Niestety zwiazki maja o wiele wieksze mozliwosci az po formy szantazu jakimi sa strajki.
To chyba dobrze ze nie marnuja wszystkich swoich pieniedzy placac haracz ZUSowi. Szkoda ze marnuja je placac PIT
Strajk jest zwykla forma szantazu. Wyobraz sobie hydraulika ktory przychodzi naprawic ci kran a w polowie roboty mowi ze jednak zmienil zdanie i chce od ciebie za ta robote 2x wiecej. Nie mozesz go pogodnic bo siedzi w szafce pod zlewem okupujac twoja wlasnosc. Jedyne co mozesz zrobic to zaplacic 2x tyle ile z nim uzgadniales na poczatku by skonczyl swoja robote.
Kazda placa minimalna jest zbyt wysoka. Placa minimalna
Jak już jakimś cudem skończysz jakąś szkołę, pójdziesz do pracy, to zauważysz że życie nie jest takie proste.
W każdym wysoko rozwiniętym kraju związki zawodowe są konieczne.
Są potrzebne po to, żebyś nie mógł być zwolniony bez powodu, czyli z powodu widzimiesie. Są potrzebne po to, żeby dbać o twoją ochronę jeśli pracujesz w warunkach szkodliwych. Są potrzebne po to, żebyś nie został zwolniony tuż przed osiągnięciem wieku emerytalnego.
Są
Obecnie zwiazki zawodowe czynia niewyobrazalne szkody gospodarce europejskiej ktore odpracowywac bedzie jeszcze
Związki zawodowe są potrzebne po to, żeby nieroby i właśnie takie tłuste świnie mogły się paść kosztem pracy uczciwych ludzi. Dziwne, że wszędzie gdzie się to gówno zlikwiduje, od razu WSZYSCY pracownicy bez wyjątku mają się lepiej.
Osiągnięcia związków zawodowych to 40-to letni emeryci siedzący na karku niewiele młodszych "kolegów" którzy będą zapieprzać do 70-tki i doprowadzenie polskiej gospodarki do