Kiedyś malucha dało radę kupic za flaszkę wódki czy czteropak piwa (przynajmniej na Podkarpaciu) a teraz ludzie internety odkryli i liczą jak za zboże.
Euforia autora tekstu jest mocno przesadzona. Oprócz samego faktu odnalezienia auta w stanie fabrycznym i nieruszanym od 34 lat, nie ma tu w zasadzie nic ciekawego. Maluchów wciąż jest sporo, wyprodukowano ich przecież ponad 3 miliony. Gość przepłacił przynajmniej 3-krotnie, ale nie kupował samochodu, tylko emocje wynikające z kupna czegoś, co w naturze już nie występuje i raczej nieprędko się powtórzy. Niejeden już na allegro kręcił że ma fabrycznie nowego Malucha, ale
@Sepang: Zgadza sie. Polska motoryzacja wprowadzala cala mase innowacji do produkowanych modeli. W koncu tlukla te same auta przez lat -nascie az do kompletnego wyeksploatowania parku maszynowego. Niestety byly to z punktu widzenia konstrukcji pojazdu zmiany kosmetyczne. Nawet mowilo sie, ze kazdy kolejny MR to taka stara k..wa w nowych ciuchach...
@Vein: Inne auto? W takim razie, czym się różniły? Buda pozostała przez 27 lat produkcji ta sama, FL i elegant wyglądają trochę inaczej ale wymiary są identyczne! Silnik zasadniczo ten sam bo tylko z czasem rozwiercony, we wnętrzu też nie poszaleli. Nie ma co porównywać 126p do choćby aut amerykańskich, które zmiany w wyglądzie i mechanice przechodziły nawet co rok. Nazywanie MR1979 "innym autem" w porównaniu do dajmy na to
Komentarze (112)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora