Dwa razy odrastał mi ten sam paznokieć po złamaniu ze zmiażdżeniem, równo co 4 lata. Śmieszne jest czucie jak się dotyka tkanki pod paznokciem. No i nie wyrósł taki sam jak był. Pierwsze zdjęcie mniej drastyczne. W drugim komentarzu od strony paznokcia.
Kiedyś w wieku może 12 czy 13 lat byłem ma zielonej szkole w Zakopanem. W tamtych czasach komórkę miały może 2 osoby na kilkadziesiąt więc do rodziców dzwoniliśmy budek telefonicznych. No i tak któregoś razu staliśmy pod budką czekając na swoją kolej. Byłem już blisko, więc oparłem się ręką o budkę, tylko tak bezmyślnie, ponieważ wsadziłem mały palec lewej ręki między drzwi a ściankę, kiedy jakaś dziewczyna mocno szarpnęła za drzwi. Na
Ogólnie nie zawsze jest tak różowo, ze odrośnie na miejsce starego nowy-podobny paznokieć.
Mi jak kilka lat temu palucha przygniotła paleta z 600kg ładunku, to owszem, w końcu paznokieć odrósł, ale ciagle jest kilka razy grubszy niż normalnie. Żadne szczypce ani nożyczki nie sa w stanie go obciać. Pozostaje tylko piłować/
Miałam z 5 lat jak mama przypadkiem stanęła mi obcasem na dużym palcu u nogi. Wydarłam się, ale wszyscy myśleli, że palec trochę poboli i to wszystko. Później miałam dziwne uczucie ruszając palcami w skarpetkach jakby coś mi tam wpadło, ściągam a tu paznokieć kiwa się na wszystkie strony. Rodzice od razu chcieli mi to oderwać, a ja z rykiem, że nie. Kilka dni miałam to zalepione plastrem aż poszliśmy na basen
Kiedyś ściągając skarpetkę poczułem delikatne uszczypnięcie na małym palcu. Okazało się że odpadł mi cały paznokieć. Bez żadnego bólu, krwi, gnicia, czegokolwiek. Zero jakichkolwiek symptomów. Za jakiś czas wyrósł nowy, praktycznie taki sam jak poprzedni.
@Tosh: Bo to mały palec, on ma jakoś tak słabo przymocowany ten paznokieć - mi też kilkukrotnie cały odpadł z niewiadomych przyczyn. Gorzej jest z większymi palcami :D.
Komentarze (89)
najlepsze
prawdziwa_wersja.gif
wolniejsza_wersja.gif
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Mi jak kilka lat temu palucha przygniotła paleta z 600kg ładunku, to owszem, w końcu paznokieć odrósł, ale ciagle jest kilka razy grubszy niż normalnie. Żadne szczypce ani nożyczki nie sa w stanie go obciać. Pozostaje tylko piłować/