@Gr3gorius: Mam nadzieję, że zrozumieliśmy się odnośnie kontekstu. Cudzysłów był dodany, żeby może nieco zmienić kontekst wyrazu. Ludzie wraz z wiekiem zmieniają swoje poglądy które nie koniecznie muszą być lepsze. Ja akurat nie twierdzę, że piosenka ma lepszy czy gorszy wydźwięk, raczej inny.
@jedzbudynie: mogę próbować przynajmniej kilka osób zmienić. przynajmniej o te kilka osób będzie przyjemniej czytać wypociny niektórych. owszem, większość jest niereformowalna, ale czemu mamy równać do dołu?
Dzięki SPGM1903, nie mam nic przeciwko konstruktywnemu wytykaniu błędów. Twoje zażalenie zostało rozpatrzone pozytywnie i zapiasane do rejestru poprawek.
podobno zostało to nagrane na potrzeby jakiegoś eventu związanego ze zbiórką pieniędzy na weteranów wojennych (czy coś w ten deseń) więc można tym tłumaczyć bardziej "pacyfistyczną" formę niemniej jednak z kawałka krytykującego draft zrobili kawałek, który z draftu i walki robi przygodę.
ciekawe czy Born in the USA też kiedyś przerobią, bo kawałek antywojenny a Amerykanie traktują go jak my Bogurodzicę
@Dagget: i jak w przypadku "last christmas" zupełnie niezrozumiała przez większość, byleby tylko nóżką przytupnąć i było christmas słyszalne tak, jak TU
@Dagget: wiesz, jeżeli włączyć sobie niektóre utwory*, nawet te oklepane, w jakimś playerze i przestudiować go z tekstem tak, jakby sie go pierwszy raz słyszało to nabiera on zupełnie innego wymiaru. głębszego.
*nie biorę pod uwagę tych współczesnych wypocin jakichś porykiwaczy typu bling-bling.
@Patiomkin: Sabaton wogóle spieprzył ten utwór. nie rozumiem dlaczego tak mocno wymawia "aRRRmy - NAU". brzmi to conajmniej groteskowo w porównaniu do poprzednich utworów.
Komentarze (46)
najlepsze
Ale oryginał zacny :)
@SPGM1903:
Dzięki SPGM1903, nie mam nic przeciwko konstruktywnemu wytykaniu błędów. Twoje zażalenie zostało rozpatrzone pozytywnie i zapiasane do rejestru poprawek.
@jedzbudynie:
Gdyby nie wzajemne wytykanie błędów, popełnialibyśmy ich coraz więcej i coraz częściej :-)
I don't want to live on this planet anymore...
ciekawe czy Born in the USA też kiedyś przerobią, bo kawałek antywojenny a Amerykanie traktują go jak my Bogurodzicę
*nie biorę pod uwagę tych współczesnych wypocin jakichś porykiwaczy typu bling-bling.