Bankructwo Grecji to limity w bankomatach całej Unii
Państwa Unii boją się bankructwa Grecji. Szykują więc awaryjne środki, które mają powstrzymać panikę i doprowadzić do rozlania się kryzysu na całą strefę euro. Dlatego można będzie zapomnieć o dużych wypłatach z bankomatów.
bajlando z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 70
Komentarze (70)
najlepsze
Przeczytałeś wszystkie posty?
Otóż: bank, który zbierał pieniądze na lokaty pobierał prowizję za prowadzenie konta. No a historia udzielania pożyczek to w baardzo dużym uproszczeniu wyglądała tak: był sobie żyd z pewną ilością gotówki (swoją drogą to ciekawe,
Co z kredytami - a mówiąc ogólniej jak poradzić sobie z ogromnym kosztem alternatywnym w postaci środków pieniężnych (czy tam złotych sztabek) leżących bezczynnie w bankowym sejfie. I właśnie - czy nie próbujesz zredukować roli banków tylko do roli pewnej firmy ochroniarskiej pilnującej złożonych w nim depozytów.
Nie ruszać. Nie można nadać praw własności do tego samego złota dwóm osobom. Nie ważne jakby był wielki koszt alternatywny. One leżą bezczynnie, gdyż ich właściciele tak zadecydowali. Jeżeli chcą je komuś pożyczyć to niech to robią na własną odpowiedzialność, ewentualnie za zgodą obu stron. Redukujemy jedynie banki do dwóch instytucji. Jedna chroni nasze złoto wydając np. weksle, a druga pożycza za swoje.
Komentarz usunięty przez moderatora
Operować papierem bez faktycznej wartości jest o wiele prościej. Złota nie dodrukujesz.
Chyba nie za bardzo rozumiesz ekonomię keynesistowską... Przez rezerwę cząstkową przy wypłacie z banku pow. 3% całego kapitału teoretycznie bank powinien zbankrutować. Więc po co Ci obca waluta na koncie w banku, który może być niewypłacalny. + ten 'plebs' brzmi 'gimbusowsko'. (・へ・)
@Cineczeq: No bo cała rzecz polega na trzymaniu tej waluty w INNYM banku oraz dywersyfikacji. Mam obawy nie tyle o niewypłacalność jednego czy kilku banków, bo teoretycznie są gwarancje, ale o wartość waluty w przypadku krachu. Dlatego zabezpieczam się trzymając oszczędności w różnych walutach i krajach.
A dlaczego 'plebs' brzmi gimbusowsko? OK, użyję więc określenia 'ludzie prości'
Phi, jakim innym banku? Toż każdy bank jest oparty na systemie rezerw cząstkowych. Jeżeli jeden bank się załamie to reszta pójdzie za nimi. Pisało tym już Mises w książce 'Interwencjonizm'. Ba, nawet lewica to wie, skoro chce ratować banki. Gwarancje? Z ubezpieczeń niewiele wejdzie pieniędzy a w przypadku zbankrutowania kilku banków to i firma ubezpieczeniowa zbankrutuje. Ogólnie to polecam poczytać Rothbarda.