To się biedny koń namęczył bez potrzeby... A tak na marginesie, to dziadek mojego kumpla miał konia, który miał tryb autopilota- dziadek lubił się schlać, a jak zasnął na wozie, to koń zawsze wracał do domu, wchodził na podwórko, podchodził do okna kuchennego, rżał, i już żona wiedziała, że chłop wrócił ;)
@rss: Na wsi można usłyszeć o tym jak wiele razy koń dowoził do domu pijanych czy pod wpływem eteru. Jak się okazuje, sam wie dobrze dokąd ma iść. :> Niestety, prawo i działalność policji ograniczyły znacznie taką inwencję.
@M4rcinS: i bardzo dobrze, że ograniczyły. Popatrz jak wyglądały drogi kiedyś, a jak wyglądają teraz. Natężenie ruchu było nieporównywalnie mniejsze, wszyscy jeździli wolniej, więc taki w sumie nieprzewidywalny koń stwarzał dużo mniejsze zagrożenie.
Komentarze (48)
najlepsze
Zabawna literówka. :) Dość dwuznaczna bym powiedział. ;)
@jerzyszturnal: Bo nie czyta internetów