Polska, kraj żałobą narodową płynący. To już trzynasta żałoba od 2000...
W historii III Rzeczpospolitej żałoby narodowe obchodzono czternaście razy. Trzynaście z nich ogłaszano po 2000 roku. 'Obchodzimy' je średnio raz w roku. Teraz ogłoszoną kolejną - nikt nie neguje rozmiarów tragedii, ale zdania o konieczności jej wprowadzenia są podzielone.
Turbik z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 13
Komentarze (13)
najlepsze
Najgorsze zaś jest to, że żałoby te będą ogłaszane coraz częściej, ponieważ "poprzeczka" została obniżona po raz kolejny. Czy każdą kolejną tragedię (np. "pospolite" zderzenie autokarów, a którym zginie 20 osób, a trzy razy tyle zostanie rannych) będziemy oceniać teraz pod względem ilościowym, jakościowym czy może spektakularności wypadku?
Edit: Potwierdzenie moich słów 26 osób zginęło na drogach w weekend sylwestrowy.
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/580420,kilkaset_pozarow_i_wypadkow_drogowych_tragiczny_bilans_sylwestra.html
zróbmy żałobę jeszcze dlatego, że było 13 żałób, w końcu trzynastka jest taka pechowa!
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora