@Pompidoub: jeśli na pogaduchy z innymi to tak, ale na pogaduchy ze znajomymi to już nie. na gronie będę czekał pół roku, aż mój znajomy coś zauważy (czyt. się zaloguje), a na fejsie mam odp. jeszcze tego samego dnia
IMHO koniec nastąpił już dawno. Serwis którego głównym założeniem była elitarność i selekcja przy rejestracji (konieczność posiadania zaproszenia) z czasem miał tak dużo użytkowników, że praktycznie każdy miał/mógł mieć tam konto, przez co stracił na swojej atrakcyjności. A ciekawe, znane osoby przestały z niego korzystać. Jak sięgam pamięcią, atmosfera była tam do około 30tys. użytkowników, później było już tylko gorzej.
@Genua: Akronimy w internecie istnieja od zarania dziejow. Abysmy sie zrozumieli - ja do nich nic nie mam i sam uzywam (poza tym pisze bez polskich znakow diakrytycznych - zbrodnia), a wlasnie zostalem posrednio wysmiany od j#%$nego gimbusa (co jest krzywdzace bardziej dla inteligentnych gimnazjalistow niz dla mnie - ja w ich wieku sie jeszcze przejmowalem tym co o mnie mowia inni, teraz nie) i posadzony o brak znajomosci angielskiego -
Mam spory sentyment do grona, fajnie mi się kojarzy i chciałabym, by tak pozostało. Co do historii - pierwszy kryzys portalu pojawił się wraz z wejściem na rynek naszej-klasy. Wówczas twórcy grona postanowili - kompletnie nie wiem dlaczego - dorzucić tam funkcjonalności zerżnięte z naszej klasy. W międzyczasie pojawił się nowy layout, który nie do końca przypadł użytkownikom do gustu, co w sumie jest normalne, po pewnym czasie burza ustała. Wisienką na
@Chudy_: przypomniałeś mi! koło 2005 przeprowadzając się na grono, wyczyściłam pulsa zostawiając notkę "konto duch, wkrótce kasacja", czas to zrobić ;]
Komentarze (20)
najlepsze
jeden serwis upada inny powstaje