Publikujesz artykuł na blogu? Pójdziesz siedzieć!
Podałeś dane autora, źródło, a nawet dla ułatwienia podlinkowałeś oryginał? Nieważne! I tak masz zapłacić.

- #
- #
- #
- #
- #
- 6
Podałeś dane autora, źródło, a nawet dla ułatwienia podlinkowałeś oryginał? Nieważne! I tak masz zapłacić.

Komentarze (6)
najlepsze
a może nie zakopię, wtedy może wejdzie na główną, a wtedy okaże się, czy znowu ktoś urządził polowanie na pelikany :P
Przecież żeby odnieść sie do artykułu, nie musisz go kopiować na swoim blogu, prawda? Wystarczy że go podlinkujesz. Te licencje dotyczą przedruków, czyli przypadku kiedy kopiujesz treść artykułu i ją publikujesz. Chyba nikt normalny tak nie robi, chcąc tylko odnieśc się do artykułu.
Cytować - przy zachowaniu ogólnie przyjetych zasad, czyli z podaniem źródła itp. - możesz zawsze, masz to zagwarantowane prawnie i żaden regulamin tego nie jest w stanie zmienić. A w dodatku ten regulamin absolutnie nie dotyczy
Oczywiście rozumiem podejście redakcji. W końcu napisanie takiego artykułu to spore koszty, a dzisiaj wielu "niewinnych blogerów" często prowadząc swoją stronkę dorabia parę groszy tu