@ghostface: Sukces podwójny. Policja będzie mogła nałapać kolejne setki małolatów z 0,01g trawy, a prokuratorzy i sędziowie będą mogli łamać im życia. JUPIII k#!!A !!!
Dla mnie d-------e to wielki szajs, który ktoś wytwarzał w piwnicy gdzie pewnie tynk się sypał do głównego gara. Dlatego myślę iż m-------a jest dużo lepszym rozwiązaniem, w końcu czysta natura od "bozi".
Dopalaczy nie próbowałem a zioło zapaliłem raz w życiu jak pojechałem do Holandii (moim zdaniem być w Holandii i nie spróbować zioła to jak pojechać nad ocean i nie wejść do wody).
Prawo powinno zezwalać na posiadanie niewielkiej ilości
Czystą naturę od Bozi to masz jeśli sam sobie hodujesz roślinkę w doniczce. To co dzieciaki kupują od dilera z reguły jest zmieszane z jakąś chemią żeby lepiej kopało i z wiórami żeby było tego więcej na gramie.
@Katagaro: od kiedy w Czechach można palić, to aż po Krk większość ludzi ma trawe stamtąd. Ode mnie Z Bielska do Czech jest 20min max "hajłejem", także w promieniu 100km żeby znaleźć trawe to żaden problem.
N-------i były, są i będą brane nie ważne ile przepisów i jakie kary wprowadzimy - przyniesie to jedynie skutek odwrotny od zamierzonego, a rezultatem będzie jedynie więcej pieniędzy z budżetu wywalonych w błoto na ściganie łebków za "posiadanie".
Ale o co raban? Popyt na n-------i wzrósł i to było oczywiste. Chodzi o to, żeby podejrzane, dragopodobne wynalazki nie były dostępne na każdej ulicy w normalnych sklepach, reklamujących się ulotkami rozdawanymi przez zielonego smoka. Wielu potencjalnych klientów to zniechęci, bo nie będzie im się chciało szukać "kogoś kto załatwi". Najwytrwalsi i tak znajdą dilera, bo przecież znali go i przed dopalaczami.
A drugi aspekt jest taki, że w szpitalach wiedzą jak
@Igoreck: Tak, tylko przy okazji zdelegalizowano gro naturalnych roślin bez udowodnionej szkodliwości. A zioło od dillera to jest (moim zdaniem) rosyjska ruletka, można trafić na taki syf że na pół roku odechce się palić.
Jesteś bardzo naiwny wierząc, że rynek RC zniknął wraz z dopalaczami. Jedyne, co osiągnięto, to zastąpienie tych najbardziej znanych RC i praktycznie nieszkodliwych roślin nową generacją designer drugs, teraz już absolutnie nieprzebadanych.
Idąc Twoim tokiem myślenia wychodzi, że regularne picie piwa jest wstępem do chlania denaturatu. Jeśli ktoś ma łeb na karku i wywodzi się z jako-tako myślących środowisk to wie kiedy powiedzieć dość. Znam całą masę ludzi częściej lub rzadziej palących i poprzestających tylko na tym, więc daruj sobie te miejskie legendy wrzucające wszystkich "zażywaczy" do jednej szuflady.
No a czego sie spodziewali, że nie wzrośnie? Bardzo dobrze, że zamknęli d-------e, młodzież i tak już jest zdemoralizowana jeszcze brakuje, żeby każdy dzieciak naćpany biegał. Mają dostęp to niech sobie ćpają w zaciszu , ich sprawa , ich zdrowie
Moich kilku znajomych było strasznie zafascynowanych dopalaczami, trudno nie napisać że przesadzali z nimi. Teraz, jak z nimi rozmawiam, wszyscy zgodnie twierdzą że zamknięcie sklepów było bardzo dobra decyzją. W ogóle nie ma co porównywać marihuany z tymi chemicznymi ścierwami. Rzeczywiście coraz więcej ludzi pali, ale zauważyłem też że przez to coraz mniej ludzi pije. Na pewno wielu z Was słyszało kiedyś że ktoś woli zapalić i spokojnie posiedzieć niż się naj#@ać
@gorillaz: Taa tylko przy okazji nagonki na d-------e zdelegalizowano też wiele roślin. Przez jedną akcję rządu zabrano nam dostęp do enteogenów używanych od tysięcy lat!
Komentarze (29)
najlepsze
Dopalaczy nie próbowałem a zioło zapaliłem raz w życiu jak pojechałem do Holandii (moim zdaniem być w Holandii i nie spróbować zioła to jak pojechać nad ocean i nie wejść do wody).
Prawo powinno zezwalać na posiadanie niewielkiej ilości
Czystą naturę od Bozi to masz jeśli sam sobie hodujesz roślinkę w doniczce. To co dzieciaki kupują od dilera z reguły jest zmieszane z jakąś chemią żeby lepiej kopało i z wiórami żeby było tego więcej na gramie.
A drugi aspekt jest taki, że w szpitalach wiedzą jak
Jesteś bardzo naiwny wierząc, że rynek RC zniknął wraz z dopalaczami. Jedyne, co osiągnięto, to zastąpienie tych najbardziej znanych RC i praktycznie nieszkodliwych roślin nową generacją designer drugs, teraz już absolutnie nieprzebadanych.
@PlonacaZyrafa: sens życia byś stracił
Komentarz usunięty przez moderatora
Idąc Twoim tokiem myślenia wychodzi, że regularne picie piwa jest wstępem do chlania denaturatu. Jeśli ktoś ma łeb na karku i wywodzi się z jako-tako myślących środowisk to wie kiedy powiedzieć dość. Znam całą masę ludzi częściej lub rzadziej palących i poprzestających tylko na tym, więc daruj sobie te miejskie legendy wrzucające wszystkich "zażywaczy" do jednej szuflady.
RIVEA CORYMBOSA - Powój Ololiuhqui
BANISTERIOPSIS CAAPI – Ayahuasca
MIMOSA