Polska wśród najmniej innowacyjnych gospodarek Europy
Gorzej niż u nas jest tylko na Litwie, Łotwie, Bułgarii i Rumunii, a na czele wiadomo... Szwecja, Niemcy, Dania i Finlandia. A ja się pytam: kiedy rząd zacznie zdawać sobie sprawę z potęgi innowacyjności i nauki oraz ich pozytywnego efektu na gospodarkę?!
renvox z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 48
Komentarze (48)
najlepsze
W Polsce jak próbujesz się wybić ponad przeciętność to po pierwsze: system edukacji, przedsiębiorczości, finansowania innowacyjności nie sprzyja, a po drugie: ludzie w Polsce są jacy są i takiego delikwenta który wychyla główke ponad innych, zamiast pomóc to łapią za giry i ściągają do swojego poziomu...
Ja tak sobie myślę, że i tak innowacje to największy problem tego rządu - zmniejszają zatrudnienie w budżetówce. Więc dojdzie do tego, że rządzić nami będą nie Politycy ale posiadacze
Uczelnie techniczne nie mają kasy na laboratoria, uczą głównie teorii.
Rządzą (?) nami historycy, etnografowie - humaniści. A od humanistów wynalazków nie przybywa.
UE
Samych to zostawiają tylko doktorów.
I co się dziwić że wynalazków mało. W bogatszych krajach student podczas popijawy sobie pomyśli "a może to zadziała" i sprawdzi następnego dnia. W Polsce trzeba pisać pracę doktorską żeby mieć jakiś dostęp do sprzętu.
Częściowo
Swoją drogą - kilka? Gdzie?
A teraz porównajcie to z tym co ona studiuje...
Z całą pewnością są fajnie wykładowcy którzy potrafią
Chociaż w sumie wiem co powie.
Na problem należy spojrzeć całościowo. To, że sobie ktoś tak napisał nie znaczy, że tak jest. Ja nie będę czytał tekstów pseudonaukowców. Rząd nie ugnie się pod presją biznesu. Dlatego też będziemy stopniowo rozpoznawać problem i czy w ogóle jest taki problem i to po to żeby sprawdzić czy nie ulegamy naciskom z zewnątrz.
Tusk powie, że to dlatego, że ludzie boją się że jak coś wymyślą, to im to ktoś ukradnie - i dlatego nie myślą - i właśnie po to jest ACTA.
;)
Ale że rząd mamy jak pod zaborami - dbający o obcy interes i o swoją kieszeń, to jest, jak jest.
Potrzeba Polsce gruntownych zmian, a nie tylko roszad personalnych i kolejnych analfabetów u sterów.
Dwa komentarze a jaka różnica w wypowiedzi. Jeden ogólny, złośliwy i krótki. Drugi konkretny, rzeczowy, wręcz wyczerpujący.
Takich Oporników nam trzeba.
Nasz naród nie jest głupi. Przez 50 lat komunizmu wmawiano nam, i sami sobie wmawialiśmy, najróżniejsze negatywne stereotypy, picie, lenistwo, głupota
Odpowiedź brzmi:
Nigdy. Bo i po co? Nie po to się dziś zdobywa władze, żeby robić coś pozytywnego, ale żeby być u władzy. Większość naszych polityków to jak ruscy carowie: dzierży władzę, żeby dzierżyć.