[Afera] STS "legalny bukmacher" próbuje oszukać gracza na kilkanaście tysięcy zł

wasper

Krótka historia o tym jak STS tzw. "legalny polski bukmacher" oszukuje swoich klientów.


1. Podczas Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej, bukmacher STS wystawił bogatą ofertę, w tym:

436c45464448465355546b3d_V0eGbKoqsiLlN2SCmymMiZyHipMXGT81.jpg


sprawa wydaje się prosta - mamy zdarzenie, mamy podane źródło "statystyki FIFA.com", więc gramy.


2. Mecz się kończy i statystyki FIFA.com pokazują:

436c45464448465355546b3d_XsZ9HTWtGsazuzuwS0bx1kZAazMuZmL1.jpg



co można sprawdzić tutaj.


3. STS rozlicza zdarzenie jako nietrafione.


4. Szok i niedowierzanie u gracza. Mecz był oglądany i faktycznie piłka miała kontakt z poprzeczką przy jednej z bramek, ale nie podpada to pod trafienie w słupek lub poprzeczkę wg statystyk FIFA (podobnie jak gol po rękach bramkarza nie jest zaliczony jako interwencja.) Gracz wysyła reklamację licząc, że STS szybko naprawi swój błąd.


5. Szok i niedowierzanie do kwadratu. "Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?" - reklamacja nie jest rozpatrzona pozytywnie, bo jak argumentuje STS, jedna z bramek padła po odbiciu się od poprzeczki:

436c45464448465355546b3d_by1sEhM4SqwYqy4rzu2zVTs7u0GEj7P9.jpg


6. WTF, co to za argumentacja? Przecież na kuponie jak wół stoi "statystyki FIFA.com".  To, że FIFA w swoich statystykach nie uwzględnia jako trafienie w słupek czy poprzeczkę strzałów które po kontakcie ze słupkiem/poprzeczką kończą się bramką, nie jest żadnym odstępstwem tylko zasadą, którą jak mniemam STS jako profesjonalny podmiot powinien znać. Szczególnie, że to STS, a nie gracz sam wskazał na kuponie takie a nie inne źródło czyli statystyki FIFA.com. Co ważne - ja grając ten kupon wiedziałem w jaki sposób FIFA w swoich statystykach klasyfikuje poszczególne sytuacje. Jakby źródłem było "analiza naszego pracownika przed TV" pewnie bym nie zagrał.


7. Mirki i Mirabelki, pomożecie nieco rozkręcić Małysza? Dodam, że gra się toczy nie o rolkę dropsów tylko o kilka średnich krajowych, stąd pewnie taka a nie inna postawa "legalnego polskiego bukmachera STS".