Kerry King solo gra Slayera? Recenzja płyty From Hell I Rise
Właśnie światło dzienne ujrzał pierwszy w karierze solowy album Kerryego Kinga, legendarnego gitarzysty grupy Slayer. Wraz z nim do studia weszli Paul Bostaph, Phil Demmel, Kyle Sanders i Mark Osegueda, a więc... bardzo konkretna ekipa! Jaki przyniosło to efekt? Tego dowiecie się z recenzji.
Facetpo40 z- #
- #
- #
- #
- #
- 3
- Odpowiedz
Komentarze (3)
najlepsze
Na pewno parę razy że Spotify poleci. Ale płyty chyba raczej nie kupię, podejrzewam, że jak za parę miesięcy będę miał ochoty gitary Kinga posłuchać to wybiorę coś od Slayera