Ciąg dalszy sprawy profesora który dostał jedynkę za wypracowanie
Nauczycielka odsunięta od nauczania do końca roku szkolnego. Przy okazji dyrektorka pyta "czy uczciwym jest oszukiwanie nauczyciela polonistyki przez ucznia, czyli w tym przypadku profesora?" XDD. Nauczyciel może oszukiwać ucznia ale oszukać nauczyciela w celu wykrycia jego oszustw to już nie można.
OnceUponATime_ z- #
- #
- #
- 235
- Odpowiedz
Komentarze (235)
najlepsze
(ʘ‿ʘ)
U mne w LO była nauczycielka matematyki, która sobie w pierwszej klasie szufladkowała uczniów. Wprawdzie wszelkie sprawdziany i kartkówki oceniała w pełni sprawiedliwie, ale miała ciekawe podejście do rozwiązywania zadań i prac domowych przy tablicy. Otóż taka uczennica, co miała wcześniej trójki z matmy, dostawała proste zadanie. I za zrobienie go poprawnie dostawała 3 do dziennika - bo po prostu zadanie było łatwe i nie można za nie
Przy okazji zadam pytanie. Czy uczciwym jest pozostawienie dyrektorki na obecnie zajmowanym stanowisku?
Jej zachowanie świadczy o akceptacji działań tej polonistki, tym samym na popełnianie przez nią oszustwa. Oszustwa w
Mógł napisać słabo, ale nie przesadzajmy że na jedynkę.
Wroci po wakacjach, byc moze do tej samej szkoly.
Glupia #!$%@? rodzice ucznia powinni pozwac z powodztwa cywilnego - mobbing, nerwica, spaprane dziecinstwo i te sprawy.
Komentarz usunięty przez moderatora
też tak myślałem kiedyś bo to całkiem wygodne myślenie i na dodatek pozwala zdeprecjonować autorytet kogoś, kto rzekomo ma jakąs władzę nad Tobą
Ogólnie jako nauczyciel pracuje cały przekrój pokoleń. A że Polska przez ostatnie dekady przechodziła naprawdę grube transformacje to są tam ludzie których motywacje do pójścia w tym kierunku były naprawdę różne.
Zacznijmy od najstarszego pokolenia. Nauczyciele z tej kategorii to już sędziwe babcie/dziadkowie być może
xDD Typowe myślenie babskie: nie odnieść się do sedna problemu, nie wziąć niczego na klatę, tylko odwrócić kota ogonem. Co za problem byłoby powiedzieć:
Jeśli prawdą są doniesienia,że ta polonistka pastwiła się nad uczniami,a zdaje się to potwierdzać zdanie: "Uczniowie, którzy byli zagrożeni oceną niedostateczną z przedmiotu, zostaną pozytywnie sklasyfikowani.".Potwierdza to pierwotne doniesienia o tym,że to więcej niż jednej osoby dotyczy,a jednocześnie pozytywne sklasyfikowanie owych uczniów jest kolejnym dowodem na nieprawidłowości ze strony szkoły.
Na szczęście wszystko się dobrze skończyło. Jak byłem w ostatniej klasie gimnazjum, to babka dostała ataku padaczki i umarła. Po zmianie nauczyciela udało mi się podciągnąć na dopuszczający.
@sudosu-: prychłem zdrowo...