Aktywiści z granicy skarżą się na rząd Tuska. Chodzi o pushbacki
![Aktywiści z granicy skarżą się na rząd Tuska. Chodzi o pushbacki](https://wykop.pl/cdn/c3397993/6efc3a73029a86b9a4e83cadfb79652d76192b4ed830d10fdbf9b0fa7522451d,w300h194.jpg)
BBC, The Guardian, a za nimi inne europejskie portale, nagłaśniają historię o Erytrejce, która miała samotnie urodzić dziecko w lesie na granicy polsko-białoruskiej. Aktywiści z Grupy Granica twierdzą, że kobieta od miesiąca próbowała się przedostać do Polski, ale strażnicy wypychali ją z powrotem,
![salon24_pl](https://wykop.pl/cdn/c3397992/salon24_pl_5SLZ41Jvz4,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 19
- Odpowiedz
Komentarze (19)
najlepsze
@avanger666: To jest kultura muzułmańska, jak widzę większość migrantów na granicy to są młodzi mężczyźni. Jakakolwiek kobieta z tej kultury by się pchała na granicę bez mocnej obstawy braci i kuzynów?
A jaką wizę miała ta erytrejka - czyżby turystyczną do rosji? Przed czym ona ucieka?
Słowo aktywista to synonim idioty.
a wystarczy się cofnąć na białoruś i kupić sobie coś w sklepie. w lesie sklepów nie ma. stać ich było na wizę i bilety lotnicze to i jedzenie mogą sobie kupić, nie nasz cyrk, nie nasze małpy. obcych nie przjmujemy
Jeżeli ktoś uciekł samolotem, to mógł wylądować w Mińsku i tam starać się o azyl. Gdyby to byłaby Warszawa, Katowice itd., to Polska.