Wpis z mikrobloga

#przegryw #alkoholizm #koholowetesty #depresja #samotnosc

Dzisiaj testujemy reprezentanta gatunku brandy - Concourt.

Retrospekcja:
Kiedy puscila ostatnia tama, rozpadl sie moj zwiazek. Czyli, jedyna rzecz ktora trzymala moja entropie w ryzach, wpadlem w sidla mroku. Pierwsze swiatelko w tunelu podal mi "Jeam Beam" ktory goscil juz na tym tagu. Byl pierwszy.

Wiele butelek pozniej bedac w intermarche postanowilem sprobowac czegos nowego, padlo na brandy. Cena okolo 80-90 zl. Niestety, nie pamietam, co to byla za marka, nie pamietam, wygladu butelki. Ubolewam, bo to najlepszy trunek alkoholowy jaki pilem, pilem, leciutko schlodzone, bez zadnych dodatkow typu woda lub cola. Tak zaczela sie moja przygoda a raczej romans z brandy.

Cena: 35zl za 0.5l

Moc: 36% Nibys standard, ale sa mocniejsi gracze. 4/6

Wygląd: Trunek malo przezroczysty o lekko ciemniejszej barwie, wpadajacej w bursztyn lub miedz. Podoba mi sie, choc, do zaspokojenia mojego gustu brakuje jeszcze troche ciemniejszej brawy. 5/6

Zapach: Hmm.. mocno czyc wanilie, to ierwsze co atakuje nasz zmysl wechu, mocno wyczuwalny zapach. W jego cieniu czujemy zapach owocowy, a raczej winny. Czuc w tym wino. Jednak na koncu nasz nos smyra lekko zapach alkoholu, czujemy sympatyczne sczypanie w nosie po mocniejszych zaciagnieciu. Nie jest to nic nachalnego, bardzo przyjemna won ogolem. 6/6

Smak: Przechodzimy do etapu, ktory alkoholicylubia najbardziej. Degustacja. Coz.. patrzac na cene, myslalem, ze bedzie walic alkoholem zarowno w zapacu jak i smaku. Zapach byl spora, pozytywna niespodzianka.
Ale do rzeczy, Smak jest lekko oleisty, to dobrze, huop jest fanem oleistego posmaku. Z nut smakowych czuc glownie wanilie i posmak drewna, przyjemnie. Jednak pozniej, atakuje nas alkohol ktory nie jest za dobrze ukryty i pomimo jedynie 36% potrafi zapiec w gardle. Kolejna lyzka dziegciu jest finisz, koncowy posmak, jest jakis metaliczny, chemiczny. Niezbyt przyjemny, na szczescie trwa krotko. 3/6

Podsumowanie: 18/24
Mysle, ze w tej cenie to mimo wszystko fajny trunek. Z dodatkiem coli napewno bedzie fajnym towarzyszem wieczorowej pory. Na plus nalezy jeszcze dodac ladna butelke i korek zamiast nakretki. Korek to zawsze fajny akcent.
depresyjnydziad - #przegryw #alkoholizm #koholowetesty #depresja #samotnosc

Dzisiaj ...

źródło: 464911

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz