Wpis z mikrobloga

  • 4
@Zwiedzam większość życia mam problemy z zatokami i wgl w związku z krzywą przegrodą, ale strach przed operacją skutecznie utrzymuje mnie w tym stanie xd opisz Mirek jak było
  • Odpowiedz
@Tryggvason: Ja miałem z NFZ i leżałem chyba dwa dni, sąsiad robił w chirurgii jednego dnia i faktycznie rano zabieg, wieczorem do domu.
@podjad3k Laryngolog wystawi ci skierowanie

Mi prostowanie pomogło na nawracające zapalenia zatok, ale przez zabieg mam teraz suchy nos i powinienem regularnie smarować śluzówkę.
  • Odpowiedz
@wpiot: Suchy? U mnie odwrotnie, niemal ciągle mi leci woda z nosa. Przegroda krzywa, wieczorami ciężko się zasypia.
@Zwiedzam Powodzonka i wołaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Mi też krzyczeli że przegrodę muszę iść operować bo tragedia, że się uduszę i jak ja tak mogę funkcjonować. Że chrapać będę... nie chrapię i żyję z tym bez problemu, a podobno mam bardzo duże. Fakt, lewa przegroda ma mocno zmniejszone światło. Co do chrapania - ja bym się zastanowił nad wagą lub jakimiś innymi przyczynami. Ilość jakichś #!$%@? operacji bez których się obyło jest u mnie gigantyczna. 4 lata temu miałem
  • Odpowiedz
@Tryggvason: nie wiem o jakich szpitalach mowa, ale w Łodzi w jednym szpitalu na NFZ, wizytę przedoperacyjną mam na początku czerwca, zabieg w ciągu 1-2 tygodni od wizyty. Wizją czekania 1,5-2 lat to jakaś abstrakcja dla mnie
  • Odpowiedz
@Tryggvason: moja różowa robiła laserowo w szpitalu w Zgorzelcu. Na drugi dzień nawet nie było śladu pp zabiegu i puścili ją do domu. Nie idź na opcję z łamaniem, bo to jest masakra. Kumpel miał.
  • Odpowiedz
@sked No pewnie zależy od miasta. U mnie w Szczecinie to 2 lata minimum, ale wcale mnie to nie dziwi, że czeka się tyle na NFZ skoro moja różowa czekała rok na reumatologa (akurat nie było pośpiechu). Tyle lat zwlekałem z tym więc poczekam i dwa. Napewno nie widzi mi się prywatnie bulic za to 10k.

@kaczan34 Nie wiem jaka to opcja, ale jak NFZ to pewnie łamanie.
  • Odpowiedz