Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Korba112

@Veela: Dlatego reanimujemy każdego jeśli rodzina sobie tego zażyczy. Ja natomiast przez ponad 20 lat pracy nie spotkałem się z udaną resuscytacją osoby starszej niż 75 lat. Udanej czyli takiej gdzie człowiek odzyskuje świadmość i wyjściową samodzielność, a nie jest rośliną pod respiratorem.


Wolał bym umrzeć niż być podłączony pod respirator. Jednak jeżeli przyjdzie taki moment nie będę miał dużo do powiedzenia. Stety lub nie są jakieś wytyczne, często bez
  • Odpowiedz
@Korba112: Lubię takie wpisy jak twój, bo pokazują jak małą świadomość na temat skuteczności intensywnej terapii ma przeciętny człowiek. Ludzie w starszym wieku umierają, to normalne. Każdy epizod uszczerbku na zdrowiu, a zwłaszcza niedotlenienie mózgu, tylko to przyśpiesza. Oczywiście można takiego staruszka załadować adrenaliną i dobutaminą, żeby umarł dzień, dwa czy tydzień później, ale to tylko odsuwanie nieuchronnego w czasie.
  • Odpowiedz
@Korba112: "kolega ratownik" by jeszcze pewnie pawulonik podał, co się będzie dalej stary chory człowiek na tym łez podole miał męczyć

PS. Ile dziś płacą za "skórkę" w zakładzie pogrzebowym?
  • Odpowiedz
@Korba112 a to nie powinien z wami przyjechać lekarz i po prostu stwierdzić zgon? Tak było z sąsiadem jak go rano w łóżku znaleźli.
Biorąc pod uwagę wiek, czas przyjazdu karetki to oczywiste że nic z tego nie będzie
  • Odpowiedz
  • 80
@Korba112 tydzień temu wezwałem karetke do ojca z powodu duszności i charczącego oddechu. Leżący, 4 stopień raka. W trakcie jak jechała karetka przestałem wyczuwać oddech i zacząłem reanimować. Robiłem to może minutę i zjawili się ratownicy. Podeszli spokojnie, popatrzyli (tata był wyniszczony przez chorobę) sprawdzili puls i stwierdzili "ten pan nie żyje". Powiedzieli że nie podejmą akcji.

Potem jak pan uzupełniał papiery po akcji i podaliśmy wiek ojca (przed 60) - to
  • Odpowiedz