@Yelonek: Dosłownie za każdym razem kiedy słyszę coś podobnego czuję żenadę, na bardzo wielu polskich osiedlach chociażby polikwidowano place zabaw przeznaczając miejsca takowych na parkingi, wycina się trawniki buduje się parkingi, poszerza się drogi a niektórym ciągle źle, to nie miejsc parkingowych jest za mało a samochodów jest za dużo bo teraz każdy musi mieć po 2-3 auta w domu chociaż często nawet nie są potrzebne.
  • Odpowiedz
Mieszkając na osiedlu widziałem też na przykład po kilku studentrów w mieszkaniu gdzie każdy miał samochód. Żaden nie zaparkuje gdzieś dalej od bloku tylko każdy musi mieć pod oknem. Choćby na trawniku albo w krzakach.


@Yelonek: Prawda, niektórzy jakby mogli to wjechaliby do klatki schodowej. U mnie na osiedlu na przykład nagminne jest zastawianie pasów na drodze do tego stopnia, że ludzie zatrzymują się stoją chwilę i po chwili odjeżdżają zdenerwowani
  • Odpowiedz
Czym zabezpieczyć krawędzie chodnika, żeby samochody na niego nie wjeżdżały? Słupki odpadają, bo muszą się otwierać drzwi. Chyba, że słupki co długość samochodu? Ale to i tak te mniejsze auta będą się wciskać.
Myślałem, o dołożeniu kostki, żeby stworzyć blanki jak na zamku, ale to stwarza ryzyko potknięcia. Nawet pomalowanie tego na jaskrawy kolor nie wystarczy.
Najchętniej to bym tam wrzucił jakieś kolce jak na gołębie, żeby była nauczka, ale to też
Mirki, skoczyłem ze znajomym na kebsa. Parkuję przy budzie, było info, że pierwsza godzina gratis. No to spoko. Zamawiamy, zjedliśmy, wracam, a tu kartka za wycieraczką z wezwaniem do zapłaty na 250 zł. Byłem tylko zjeść parę metrów od auta, ale przecież nie było mnie z 20 minut. Powinienem był pobrać bilecik i #!$%@? mieć go za szybą. Paragon jak zakładam nie zwalnia też z opłaty, tylko bilecik, ale nie wziąłem paragonu
@Tino: nie to nie oszustwo bo to teren prywatny obsługiwany przez firmę i zapewne z regulaminem korzystania. U nas w mieście tez jest jeden taki popularny parking gdzie ludzie mają podobne kłopoty i ponoć się sądzą z obsługującym płatności. Zresztą parkingi apcoa też tak działają.
  • Odpowiedz
via Android
  • 100
@mkorsov SM potwierdziła mi, że jeżeli złoże zeznania to gość dostanie mandat. Oczywiście skorzystam z tej możliwości
  • Odpowiedz
Mieszkając sobie na takim warszawskim Ursynowie nigdy nie miałem problemu ze znalezieniem miejsca parkingowego. A dwa lata tu jestem.
Aż coś dupnęło 2 miesiące temu. I to jak, nagle wszystko zajęte, nawet te najgorsze miejsca gdzieś dalej na ulicy, chodnikach, przy przejściach dla pieszych. Tam gdzie może ktoś sporadycznie czasem zaparkował, teraz jest nawalone pod korek.

Wiadomo, że to są uroki życia w Warszawie i posiadania 15-letniego gruza. Ale żeby tak nagle,
@CherryJerry
- jakiś remont w pobliżu, albo w trakcie i przez to niedostępne są miejsca parkingowe, albo już po remoncie i zlikwidowane miejsca parkingowe i ludzie zaczęli tu parkować
- powiększenie strefy płatnego parkowania w innym miejscu i ludzie zaczęli tu parkować
- powstały jakieś nowe bloki z niewystarczającą ilością miejsc parkingowych
Możliwości są różne.
  • Odpowiedz
Matka przejechała własne dwuletnie dziecko.
https://www.nbcphiladelphia.com/news/local/child-hit-by-car-philadelphia/3853581/?amp=1

Tylko na chwilę "double parked", tzn zaparkowała obok innego samochodu, żeby rozładować zakupy. Wyszła, żeby go przeparkować, a za nią, tak że tego nie zauważyła, wyszło jej dwuletnie dziecko. Kobieta ruszyła do przodu i je uderzyła. Wkrótce po przewiezieniu do szpitala dziewczynka zmarła.


#suv #samochodoza #samochody #wypadek #parkowanie #tatacontent #rodzicielstwo
Yelonek - Matka przejechała własne dwuletnie dziecko.
https://www.nbcphiladelphia.com...

źródło: image

Pobierz
Czujniki nie wykryją wszystkiego i zdarza im się dać false positive, więc czasem się je ignoruje.


@Yelonek: lol, ja nigdy nie ignoruje czujników i nigdy mnie nie oszukały, skuteczność 100%. I to wszystko w 16 letnim pastuchu.
  • Odpowiedz
  • 1
dwulatek to zmieści się nawet za fiatem pandą.


@wykopyrek: Dlatego #!$%@? czubów co jeżdżą po chodniku.

Jak ktos jest debilem i nieodpowiedzialnym rodzicem to zadne systemy i auta premium nie pomogą


@jurek-gagarin: Wiadomo, że najlepiej zwalić na rodziców. Muszą przez 100% czasu wisieć nad dzieckiem jak helikopter i pilnować. A jak 10 latek idzie sam przez pasy to nie moja wina go przejechałem. Hurr durr gdzie byli rodzice.
  • Odpowiedz
  • 0
@melba: Też to widziałem, tyle że to artykuł sprzed 11 lat ( ͠° ͟ل͜ ͡°) U mnie potrzeba informacji nie jest już aktualna, ale ogólnie taka mapka (z aktualną datą) na stronie miasta powinna być ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@LM317K: Jakieś Volvo hybryda plug-in, ale nic dokładnie. To może być XC40, XC60, XC90, S60, S90, V60, V90. Raczej mieści się w limicie, ale 1800 kg minimum ma.

@POPCORN-KERNAL
To ten drugi facet ma Mazdę mild hybrid.
  • Odpowiedz
Czy mieliście taką sytuację kiedyś, że przy parkowaniu równoległym zostaliście zastawieni tak, że normalnie się nie dało wyjechać i trzeba było się "wysuwać"? Ile taki wyjazd wam zajął? Czy wychodziliście z auta, żeby kontrolować sytuację czy mieliście kogoś do pomocy? A może sami wymanewrowaliście na centymetry? Jakieś protipy w takiej sytuacji? Nigdy nie miałem jeszcze czegoś takiego, no ale kto wie, może kiedyś mnie ktoś tak zastawi.

#motoryzacja #samochody #pytanie #parkowanie
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mireczki przypomniala mi sie akcja sprzed półroku i mam wtf na myśl o co chodziło. Pewnego razu parkuje sobie przy domu na ulicy, typowa ulica obsadzona domami z kazdej strony, zadna glowna droga itd Jak to w zwyczaju masa ludzi parkuje wlasnie na ulicy, wiec nieraz jest ciasnota ale nigdy nikt nikomu nie zablokuje.
Wysiadam z auta zaparkowanego tak, ze trzeba robic slalom przez ulice ale jest duze miejsca