Luźna rozkminka, bez dyskusji o nauce. Macie czasem wrażenie, jakbyście mieli doświadczenia z "innego życia"? To znaczy jakieś cechy charakteru, przeczucia, zachowania i normy, wzorce, które niekoniecznie odpowiadają naszym czasom? Jakieś takie dziwne ciągotki w stronę czasów zamierzchłych? Choć jestem katolikiem, niejednokrotnie rozkminiałem reinkarnację.

Znam ludzi, którzy mają identycznie. Np chorobliwie upodobali sobie jakiś okres w historii, często zupełnie bez większego powodu silnie wyrabiają się w nich różne poglądy, które tak jakby
Wierzycie w jakieś prorocze sny, intuicje i nie wiem, niezbadane obszary mózgu? Ja mam bardzo często takie sny, które potem się sprawdzają.

Kiedy umierał mi ktoś bliski, obudziłem się tego dnia o 5 rano i mi się przyśnił. Potem po 10 dostałem telefon, że ta osoba odeszłą włąśnie o 5. Kiedy rozstawałem się z dziewczyną po 6 latach, dzień wcześniej śniło mi się rozstanie. Co ciekawe - następnej nocy śniło mi się,
  • 4
@programista15cm: Nie musisz mnie lubić, wystarczy że mi nie ubliżasz takimi debilnymi tekstami jak powyżej oraz zachowujesz odrobinę przyzwoitości i nie uderzasz do mojego życia prywatnego, które nie jest tematem tej dyskusji. Ale może odrobina honoru to już relikt przeszłości w tych czasach.
  • Odpowiedz
Było ujęcie, że inteligencja to jest zdolność rozwiązywania problemów.
Ale można też po prostu znać gotowe rozwiązania problemów, po prostu wyuczone, wtedy wystarczy podążać ścieżką według gotowego rozwiązania, wyciągniętą z pamięci.

Jest ujęcie, że inteligencja, to jest dobra kompresja danych, że sztuczna inteligencja to też na tym polega, tak powstaje model. A kompresja, to po prostu odnalezienie analogii, żeby móc coś upakować w mniejszym rozmiarze.
W mózgu też tak to działa.

Jakby
  • 1
@ValandilNW: Nie napisałem, ale traktuję to jako rozkminę o naturze rzeczy, a nie jako propozycję zrealizowania jakiegoś rozwiązania konkretnego problemu, poprzez zastosowanie tego myślenia. :)

Podałeś inną definicję inteligencji, ale to już bardziej dobieranie, co się komu bardziej kojarzy, z którą definicją się ktoś lepiej czuje.

A według Mariana Mazura w zasadzie nie powinno się zaczynać od słowa i dobierać definicję według skojarzeń, tylko wziąć coś z rzeczywistości, zdefiniować, i temu
  • Odpowiedz
@look997: W porządku rozkmina :) Takie kwestionowanie zastanej rzeczywistości i zadawanie pytań niekoniecznie oczekując konkretnych odpowiedzi to paliwo rozwoju.

To co umieściłem w czwartym punkcie nie jest definicją. Ot, taki efekt wyprowadzenia jakiegoś tam quasi wnioskowania logicznego.

A najfajniejsze jest Twoje nawiązanie do AI i obracanie się w spektrum tego pojęcia z takimi rozkminami. Coś tam mam z tym wspólnego i prywatnie i zawodowo więc tym bardziej miło nawiązać dyskusję :)
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki, od jakiegoś czasu mam dziwne uczucie w głowie. Czuję jakby... mózg mi się kurczył. Nie wiem jak to opisać i wiem, że mózg nie ma receptorów bólowych ale dosłownie mam takie uczucie jakby ta gąbka w środku coraz bardziej wysychała i traciła objętość. Jeszcze zaczęły się u mnie sporadyczne bo sporadyczne ale migreny - a wcześniej nigdy ich nie miałem.

Są szanse, że lekarz mi da skierowanie na
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kiedyś jak byłem bardzo małym dzieckiem, włożyłem coś do kontaktu a że było zabezpieczenie to tylko trochę mnie kopnęło no i fakt że przeżyłem temu. I wygląda to tak, że chyba od zawsze czuję takie mrowienie w głowie jakby w środku coś się przewodziło, które dochodzi mi aż do uszów i nie są to szumy jakie każdy w tym ja słyszy, a takie jakby podrażnienie? Które się nasila szybko
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Padają pytania jak wyjść z przegrywu, co zrobić gdy ma się fatalną mordę, nigdy nie trzymało się za rękę... moim zdaniem trzeba wejść 100% w nerd mode. Zainwestować wszystko w umysł. Czytać, szkolić się, ćwiczyć umysł - wszystko to co pozwoli ci być lepszym, mieć większą wiedzę, być przytomny, lepiej analizować no i najważniejsze mieć lepszą pracę. Nie marnować czasu na bezsensowne rzeczy tylko na takie, które ci przyniosą
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Padają pytania jak wyjść z przegrywu, co zrob...

źródło: 6YgjFPPV-

Pobierz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy ktoś może mi wytłumaczyć ten fenomen? Zmieniałem już pracę kilka razy (#korpo) i zawsze napotykam ten sam tym człowieka. Pokończyli studia typu ekonomia/finanse/MBA + znają angielski + jakiś drugi język i uczą się trzeciego + udzielają się w dodatkowych projektach + robią jakieś podyplomówki + robią sobie jakieś szkolenia online z automatyzacji + ... itd. Już nie mówiąc o tym, że robią ciekawe rzeczy prywatnie.

Skąd ci
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy ktoś może mi wytłumaczyć ten fenomen? Zmi...

źródło: maxresdefault

Pobierz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Głupie pytanie ale czy czytanie książek coś daje faktycznie na mózg, jakoś rozwija xD? Pytam bo nigdy nie lubiłem czytać a od wielu lat jest nagonka jak to książki czynią mądrym ale przecież to jest tylko jedno z narzędzi przyswajania informacji tylko w formie tekstowej xD

Ja wiem, że niby badania ale wiecie jak to jest z badaniami. Tak jak w przypadku wina czerwonego -> przyjęło się, że zdrowe
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Głupie pytanie ale czy czytanie książek coś d...

źródło: 49c3512748e3ba3c45f345da9b3d

Pobierz
Głupie pytanie ale czy czytanie książek coś daje faktycznie na mózg, jakoś rozwija xD?

Ja wiem, że niby badania ale wiecie jak to jest z badaniami.


@mirko_anonim: to jakiej odpowiedzi oczekujesz? popartej badaniami czy chłopskim rozumem?
  • Odpowiedz
Głupie pytanie ale czy czytanie książek coś daje faktycznie na mózg, jakoś rozwija xD? Pytam bo nigdy nie lubiłem czytać a od wielu lat jest nagonka jak to książki czynią mądrym ale przecież to jest tylko jedno z narzędzi przyswajania informacji tylko w formie tekstowej xD


@mirko_anonim: z mojej obserwacji życiowej z książkami jest jak podróżami - a mianowicie TO ZALEŻY

tak na oko można przyjąć że jak ktoś dużo czyta
  • Odpowiedz
  • 2
@djtartini1: tu nie chodzi mi o Neila, to jego podcast, ale interesujący jest gość i to co on ma do powiedzenia. Neil jest tylko medium przez które ten człowiek może dotrzeć do ludzi. Szczerze bym wolała żeby Neila tu nie było, bo często niepotrzebnie przerywa swoim gościom, ale jednak ciężko jest niektórym z nich znaleźć platformę poza nim.
  • Odpowiedz