poszliśmy na rzekę, coś tam gadaliśmy. Fajnie było i chciała się przytulić i tak to trwało kilka sekund. Poszliśmy dalej, kaczki latały i oglądaliśmy zamek. Usiadłem na ławce a ona znowu zapytała czy może się przytulić. Oczywiście że tego chciałem, usiadla na mnie w rozkroku i przytulała dociskając się do mojego krocza. Stanął mi i ona to czuła ale czekała aż serce mi zwolni a boner opadnie. Wiedziała że jestem prawiczkiem. W
@Kakoq: nie, dostawczym kiedyś jezdziłem. kiedyś miałem slalom wśród dzików i żadnego nawet nie szturchnąłem. innym razem jechałem prawie setką i była taka #!$%@? droga między drzewami i było takie zwężenie - jebłem tylko lusterkiem a te sie schowalo i tylko trochę się zadrapało. i jakies tam inne jeszcze ale nie chce mi sie pisac i tak za duzo napisalem co nie
Często ten jeden drobny osiedlowy pijaczek osiedlowy odpowiadał za stabilność i bezpieczeństwo mikrospołeczeństwa osiedlowego i dlaczego my dzisiaj tego nie doceniamy? Hasztag socjologia