Wpis z mikrobloga

#wojna #pobor #pieklomezczyzn

Ostatnio opublikowano sondaż według którego większość Polaków nie chciałoby walczyć w razie ewentualnego konfliktu i wolałoby uciec. Powód jest bardzo prosty - walcząc ryzykujesz wszystko, a nie dostajesz niczego. Ukraina to pokazuje.

W czasach podbojów Aleksandra Wielkiego cała Grecja powierzyła mu swoich żołnierzy. Tysiące poszły za nim, ryzykowali życiem, ginęli w bitwach i przez różne niedogodności olbrzymiej kampanii. Tylko że w zamian oni mieli obiecane posady, ziemie, majątki na zdobytych terenach. To samo w Rzymie - legionisci po odbyciu służby wojskowej dostawali ziemie od państwa, za darmo, razem z sowitą pomoca meterialną na start. Tak było przez większość historii, nawet żołnierze biorący udział w wojnie przeciwko bolszewikom dostawali w zamian za służbę ziemię na kresach.

A dzisiaj? Gówno dostaniesz, co najwyżej kredyt na zmiennej stopie na norę 25 metrów kwadratowych w #!$%@? Zdrój za pół miliona. A już najlepsi są hurr patrioci durr co nawet klapki musza mieć z polską flagą a jakby tu wbiła Rosja to pierwsi by się pchali do rządu marionetkowego xD
  • 29
  • Odpowiedz
@zielonzielon: Smutne, ale prawdziwe. Nie dostajesz nic w zamian. I nie chodzi tu o bycie interesownym wobec własnej ojczyzny, ale o to, że za poświęcenie należy się nagroda. Miłość musi być obustronna.

Nawet powstańcy nie walczyli z myślą, że robią to za frajer, bo wierzyli, że jak odbiją kraj, to się w nim ustawią i poukładają kraj tak jak chcą.

A teraz? Walczysz za interesy polityków i o własne życie i
  • Odpowiedz
@fhgd: całkiem serio polecam ci myśleć o tym już teraz. Zdążysz upłynnić nieruchomości i uchronisz się przed trudnościami na granicach.
  • Odpowiedz
@dqdq1: Dopóki Rosja nie zbierze 100k wojska na Białorusi i/lub zajętej Ukrainie, to raczej nie ma się czego obawiać
  • Odpowiedz
W czasach podbojów Aleksandra Wielkiego cała Grecja powierzyła mu swoich żołnierzy. Tysiące poszły za nim, ryzykowali życiem, ginęli w bitwach i przez różne niedogodności olbrzymiej kampanii. Tylko że w zamian oni mieli obiecane posady, ziemie, majątki na zdobytych terenach.


@zielonzielon:
w starozytności żołnierze, wojownicy raczej nie dostawali żołdu/pensji tylko utrzymywali się z kampani wojskowych więc analogią do Aleksandra będzie ruska armia która po zajęciu terenu morduje i rabuje przejęte rzeczy (wywozi
  • Odpowiedz
  • 8
@bn1776: Rzymianie dostawali ziemię i tworzyli kolonie od początku republiki aż po kryzys cesarstwa. A ziemia weteranom się jak najbardziej przydawała, bardzo często pracowali na nich niewolnicy albo najemni pracownicy.
  • Odpowiedz
@zielonzielon Dokładnie, tak sobie ostatnio myślałem, że kiedyś jak ktoś miał jakiś majątek, dom, ziemię, zwierzęta, pola to miał czego bronić i o co walczyć. A teraz większości młodych nie stać na własne mieszkanie, więc albo wynajmują, albo biorą na kredyt na pierdyliard lat. I co, za to mają umierać, jak mogą wynajmować po prostu 1000km dalej na zachód?
  • Odpowiedz
@zielonzielon: Ty nie wybielaj Aleksandra Wielkiego. Ci sami żołnierze walczący dla niego latami zostali bardzo szybko poświęceni żeby #!$%@?ć się przez pustynię, tylko dlatego bo Alek chciał być pierwszy w historii który to zrobił z armią. I siarą by było wrocenie drogą którą przyszedł. (Mówię tutaj o jego powrocie z Indii gdzie jak debil stracił ponad 3/4 armii)
  • Odpowiedz
@zielonzielon Co to mówisz?? Wynajmuje mieszkanie w Warszawie którego właścicielka żyje w Holandii. Z największą przyjemnościa pójdę ryzykować życie abym po wojnie dalej miał przywilej oddawać część swojej wypłaty na jej konto. Bronić jej interesów z którego nic nie bede miał na starość będzie dla mnie prawdziwym zaszvzytem xD
  • Odpowiedz
@zielonzielon tyle domów nabudowanych, to ich właściciele niech biegną w podskokach walczyć w ich obronie. A ci z kurników, nie mówiąc o tych mieszkających z rodzicami w klitkach, będą oglądać przekaz w tv jedząc popcorn.
  • Odpowiedz
@zielonzielon: Twoje argumenty mają słuszność w trakcie podboju. W trakcie obrony tracą znaczenie. Tzn. w trakcie wojny obronnej należałoby walczyć, aby utrzymać to, co się ma. Cieszę, się że chociaż te 25% ma odmienne zdanie. Ja w razie co zostaję i będę bronił naszego kraju.

  • Odpowiedz
@zielonzielon: Najśmieszniejsze jest to, że w imię uczciwości trzeba przyznać, że ruscy dokładnie robią to o czym piszesz, a przynajmniej na poziomie retorycznym. Oferują żołnierzom i ich rodzinom (na wypadek śmierci) pieniądze jakich w ich gównostanie nie zobaczą na oczy przez całe życie. Oczywiście to rosja więc będą robić wszystko żeby tego nie wypłacić, ale wielu z nim nie da sie nie dać nic, a ludzie faktycznie idą do walki dla
  • Odpowiedz