Wpis z mikrobloga

Kolejna sobota. Dzień spędziłem na eksplorowaniu ścieżek mojej nadjeziornej samotni. Woda jeszcze za zimna, choć trzciny już powoli się zielenią. Zawsze mam taką zasadę, że lato jest faktycznie dopiero gdy trzciny są bardzo zielone wszystkie. Ehh, szkoda, że nie mogę po tym leśnym zakątku oprowadzać jakiejś dobrej kobiety, dziewczyny podobnej do mnie charakternie i mentalnie. Chodzilibyśmy po tych pięknych terenach trzymając się za ręce. Opowiadalibyśmy sobie nawzajem różne ciekawe rzeczy i historie. Wspólnie kontemplowalibyśmy ciszę i urok tego miejsca. Lepiej być z kimś dobrym niż samemu. No ale cóż, od 2 lat tutaj co roku publikuję podobne myśli, a może i coraz gorsze. Nic się nie zmieniło, no na gorsze jedynie. I chodzę tak sobie po tych terenach zapomnianych, porzuconych, chodzę i myślę nad różnymi rzeczami. Chodziłem tu z mamą, babcią, dziadkiem, przedtem sam pradziad tu chodził tymi ścieżkami. Czuję ich obecność tu w pewien sposób. Ehh..
#przegryw #samotnosc #depresja
Van-der-Ledre - Kolejna sobota. Dzień spędziłem na eksplorowaniu ścieżek mojej nadjez...

źródło: 1000020002

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre: Może się jakaś inteligentna Mirabelka do Ciebie odezwie, bo przyjemnie się czyta twoje wpisy, widać że jesteś oczytany i umiesz się posługiwać słowem, co dobrze świadczy o twoim intelekcie. No i błędów ortograficznych nie sadzisz co drugie zdanie. Wyróżniasz się in plus w tłumie. A to we współczesnych czasach wcale nie jest sprawą oczywistą, zwłaszcza na wykopie.
  • Odpowiedz