Wpis z mikrobloga

#krakow kolejne potrącenie rowerzysty na skrzyżowaniu Kocmyrzowskiej z Obrońców Krzyża. Kierowcy pamiętajcie o dokładnym rozglądaniu się przy skręcie na zielonym świetle / rowerzyści zwolnijcie przed skrzyżowaniem pomimo tego iż macie zielone światło...
  • 5
  • Odpowiedz
@78702318667314: Wczoraj też taxi jebła na przejściu wzdłuż Andersa w rowerzystę/tkę jak wracałem to widziałem już tylko policję i karetkę. Ogólnie to nie rozumiem w sumie nas rowerzystów, bo sam sporo jeździłem, teraz mniej. Tak wiem mamy zielone i mamy pierwszeństwo, tak wina będzie kierowcy w 99% przypadków... ale #!$%@? jak małą trzeba mieć wyobraźnię aby wpadać nawet te 15-20km/h nie licząc się ze zwolnieniem, a nawet wyhamowaniem do 0. Nie
  • Odpowiedz
  • 0
@nairoht to jest właśnie problem rowerzystów dużo się im wydaje że kieorwca ich widzi więc lecą a fajnie dało by się dać zauważyć
  • Odpowiedz
  • 1
@Lardor dlatego też popełniłem ten wpis... Ja już sie serio boję jechać w prawo, bo rowery mi #!$%@?ą przed oczami. I mam w dupie trąbiących za mną, bo wolę na maxa wyczekac i ocenić bezkolizyjny przejazd, niż poddać się np.dodatkowej
presji narwanych rowerowych debili za mną.
  • Odpowiedz
  • 0
@78702318667314 raz mi się tak #!$%@? prosto pod koła autobusu. Pod 18 ton na przejście dla pieszych z pod górki zapierdajac nie dając się zobaczyć by idiotę ratować wywróciłem cały autobus ludzi co było moim błędem na przyszłość lekko przyhamuje. Oczywiście gość nie mail honoru zapytać czy coś się stało tylko uciekł jak pchełka od tego czasu mam awersję do rowerzystów bo wiem że 90% to banda dzbanów która jest nieprzewidywalna co
  • Odpowiedz