Wpis z mikrobloga

@ivan777: Do mnie z banku dzwonił Pan ze wschodnim akcentem w sprawie mojego kredytu (skąd wiedzą, że takowy mam?). Powiedziałem uprzejmie, że Pan mówi z "pięknym wschodnim akcentem", więc jest mało prawdopodobne, że pracuje w banku i sprawy bankowe omawiam zwykle w placówce. Zaczął mnie straszyć, że nagrywa rozmowę i mnie pozwie za zniewagę na tle etnicznym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Szinako: może dla kacapów jak ty (specjalnie z małej) to tak.
Wątpię żeby ktoś nieosłuchany z kacapskim rozróżnił czy mu gada kacap, Ukrainiec, Kazach czy Gruzin. Oprócz oczywistego faktu że ktoś ze wschodu, to jakieś 99,99% nie odróżni Ukraińskiego od kacapskiego.
  • Odpowiedz
@Pomorski_Wilk: trzeba było ciągnąć dalej. Że przepraszasz i żeby w takim razie mówił o co chodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) kiedyś przez 20 minut udawałem dziadka w rozmowie o „inwestycji w kryptowaluty” ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ivan777: Moja szefowa, nie jest jakiś anty ukrem, nawet coś pomagała jednej rodzinie, ale jakiś czas temu była w US(Kraków) i poległa, bo ja jakaś "Yulia" obsługiwała, i je ogarniała wielu spraw, musiała o rodaka poprosić.
  • Odpowiedz