Wpis z mikrobloga

@Pan_Slon: no już mi mają wymienić, więc git. To jest już mój trzeci Dell który idzie do wymiany, albo mam strasznego pecha do tej marki albo jest rzeczywiście lipna. Za to mój prywatny Asus trzyma już 11 lat chyba i jest git.
  • Odpowiedz
  • 4
@Szarmancki-Los właśnie dobrze - tak się robi. Dziwne, że masz taki przemiał tych lapkow. Ja jadę 10 rok na deklach i wymieniam tylko bo gwarancja się kończy (Latitude). Jeszcze są tacy co łapią za boki laptopa i kciukiem podważają obie krawędzie. Wtedy zawiasy padają jak muchy.
  • Odpowiedz
  • 2
@nimitz sam sobie odpisze bo mi się przypomniało po łyku kawy. Seria 52XX to było gówno i tam padały zawiasy od patrzenia... 5280 i 5290.
  • Odpowiedz
@nimitz: No jak mowiłem mam pecha do tych Delli, bo tylko te mamy w firmie i to już będzie mój trzeci, z którym coś jest. Może po prostu trafiam na wadliwe egzemplarze.Za to mój prywatny Asus ma już z 10 lat i poza tym że na samej baterii praktycznie nie trzyma to nadal daje radę.
  • Odpowiedz
@Szarmancki-Los gwarancja/ubezpieczenia przy leasingu są takie, że mógłbyś sprzęt wsadzić sobie między pośladki i usiąść, a i tak by wymienili xD chyba że firma jakaś upośledzona to się będą pultać
  • Odpowiedz