Wpis z mikrobloga

@EtaCarinae: a w nowym Assassin's Creed będziemy grali murzynem w FEUDALNEJ Japonii, bo Ubisoft odkopał chyba jedynego udokumentowanego murzyna z tamtego okresu, który miał podobno tytuł samuraja (i być może jedynego murzyna w ogóle udokumentowanego z tamtych czasów xd).

Staną na rzęsach, żeby "urozmaicić" obeznanie kulturowe. Jestem lewakiem, ale nawet dla mnie to za dużo xD

Ja wiem, że ta gra to fikcja i jest tylko inspirowana prawdziwą historią, bo tam
  • Odpowiedz
@Returned: w ogóle z tego co czytam to pomiędzy wierszami z tym tytułem samurajato pachnie takim specyficznym trochę okrutnym poczuciem humoru Japończyków. Coś jak kolesie w Afryce dają małpie karabin i dla jaj traktują jak żołnierza to Japończycy potrafią tak traktować "zachodnich" starających się naśladować ich kulturę.
  • Odpowiedz
@Returned: Jak ci się nie podoba postać w grze to jej nie kupuj. Firmy robią to co ludzie kupują, skoro podjęli taką decyzję to znaczy, że stwierdzili, że zarobią. Zresztą Ubisoft robi słabe produkty imo i zarabia cały czas. Tak działa wolny rynek przecież. Nie wierzysz w wolny rynek? ;)
  • Odpowiedz
@BreathDeath:
Po pierwsze można krytykować ludzkie dziwne i głupie pomysły, a jak Ci się nie podoba jego komentarz to po prostu dostosuj się do swoich rad i go olej zamiast odpisywać. Nie rozumiem. Mówisz innym, żeby siedzieli cicho i nie krytykowali, a sam to robisz...
Poza tym to nie jest tak dzisiaj, że firmy robią coś, żeby na produktach zarobić. Oni moga tracić setki milionów, bo tego szajsu nikt nie będzie
  • Odpowiedz
@Returned: NIE MIAŁ TYTUŁU SAMURAJA, BYŁ SŁUŻĄCYM W KLANIE PRZEZ TRZY LATA JAKO OBWOŹNA ROZRYWKA DLA MIEJSCOWYCH. NIE POTRAFIŁ CZYTAĆ I PISAĆ PO JAPOŃSKU, NIE MIAŁ TEŻ RODOWODU ANI HERBU #!$%@? MAĆ JEDYNE CO MIAŁ WSPÓLNEGO Z SAMURAJEM TO FAKT ŻE TRZYMAŁ KIEDYŚ KATANĘ W RĘCE - A PRZYWIEŹLI GO DO JAPONII JAKO DZIECKO POMIĘDZY NIEWOLNIKAMI/SŁUGAMI
#!$%@? jeszcze raz ten wątek zobacze

A PANI Z VIDEO TO RDZENNA CHINKA #!$%@?ŁO CI
  • Odpowiedz
@SarahC: Yasuke was a man, likely of African origin, who served as a servant and retainer to the Japanese daimyō Oda Nobunaga in 1581–1582, during the Sengoku period. He was retained by the daimyō as a koshō for a period of 15 months until Nobunaga's death in the Honnō-ji Incident - basically the guy wasn't actually a samurai he was the equivalent of a PA

(PA=SŁUGA)
  • Odpowiedz
@jamajskikanion: No teraz to przesadziłeś. Japonia to wyspa i nie mieli za bardzo możliwości zobaczyć osoby o ciemnym pigmencie skóry więc cóż, chcąc nie chcąc stał się przykładem informacyjnym. Poza tym to płacili mu normalnie pensje więc ta małpa to już totalne przegięcie.
  • Odpowiedz
  • 0
@BreathDeath NIE KUPUJ???

Disney ma miliony strat na produkcji swoich woke filmów. Ludzie nie kupują, i co się dzieje?

Masz dobitny przykład że to nie portfel wybiera co ci będzie pokazywane, bo to propaganda a na nią idą środki niemal nieograniczone. Wyjdź z tej bańki o popatrz co siedzieje dookoła.
  • Odpowiedz