Wpis z mikrobloga

wiem, że nie powinienem, ale bawi mnie to jak ludzie machają sobie dzieci jakby to były jakieś maskotki do przytulania i postawienia na półkę i dopóki są zdrowe to jest zajebiście, a jak nagle kolejne urodzi się jakieś zdeformowane to olaboga życie jest niesprawiedliwe, czym sobie zasłużyliśmy xdd no dosłownie #!$%@? tym, że zdecydowaliście się na rosyjską ruletkę cudzym życiem - natura
#antynatalizm #childfree
  • 13
  • Odpowiedz
  • 18
@rekordciepla powiem Ci więcej, zdecydowana większość ludzi nie chce brać odpowiedzialności za zły los swoich dzieci. Dlatego zrzucają na "niesprawiedliwe życie".

W średniowieczu większość dzieci umierała bardzo wcześnie natomiast ludzie i tak je robili.

Na Ukrainie jest wojna a ludzie tam dalej robią dzieci.

Zdaje mi się że słowo kobiety "chce mieć dziecko" wielu facetów traktuje jako kolejna zachciankę która trzeba spełnić bo zwiazek się rozleci
  • Odpowiedz
Zdaje mi się że słowo kobiety "chce mieć dziecko" wielu facetów traktuje jako kolejna zachciankę która trzeba spełnić bo zwiazek się rozleci


@galek: Ale mężczyźni na ogół sami chcą mieć dzieci, na palcach jednej ręki mogę policzyć facetów, którzy znałam/znam i powiedzieli wprost, że nie chcą dzieci.
  • Odpowiedz
@WarwaraBasia: a jaki procent te narzekania stanowią wszystkich wpisów w necie albo ogółu ludzi? bo nawet 10 000 postów które zobaczysz(a coś czuje, że nie jesteś w stanie nawet 100 wymienić które widziałaś) to promil w skali społeczeństwa.

możesz sobie poszukać oficjalnych statystyk/ankiet u nas jaki procent ludzi deklaruje chęć posiadania dzieci, to prawie wszyscy niezależnie od płci.

też to, że ktoś chce mieć kiedyś dziecko nie znaczy, że chce je
  • Odpowiedz
nIe, 92% to nie prawie wszyscy. Prawie wszyscy to 99%.

gdzie jest taka definicja? dla mnie ~90% to już prawie wszyscy.

pisałem, że mówimy o chęciach a nie planach. plany to kwestia aktualnej sytuacji życiowej a nie tego co by się chciało.
@WarwaraBasia:
  • Odpowiedz
@10129 nie ma definicji. Każdy po swojemu to rozumie.
Ale ani plany ani chęci jeszcze o niczym jie świadczą. Mieszkasz w dużym mieście? Rusz głową, rozejrzysz się ile kobiet nie ma i nie chce dzieci. Masa. Podobnie ejst z facetami.
Natomiast nikt nie przeczy że nadal większość czyli ponad 50%ludzi chce i ostatecznie ma dzieci.
  • Odpowiedz
@WarwaraBasia:
no skoro nie ma to wcale nie 'nieprawda' ( ͡° ͜ʖ ͡°)

świadczą, jak się zwiążesz z kimś kto ma inne zdanie to może być pewien zgrzyt w związku.wiele nie ma dzieci, ale mowa była o tym jaki procent by chciał mieć, dlaczego nie planują to w tym linku co dalej jest wyszczególnione.

według tego tylko 30% ma tyle ile by chciało ostatecznie, to mi sugeruje,
  • Odpowiedz
no skoro nie ma to wcale nie 'nieprawda' (


@10129: No "nieprawda" bo nie zgadzam się że prawie wszyscy niezależnie od płci chcą mieć dzieci. I nie potwierdzają tego ankiety/badania, które zresztą sam użyłeś pierwszy jako argument. Co do reszty pozwolisz że dam sobie spokój z dyskusją, bo jest to zbyt mało zajmujący mnie temat żebym chciała się "sprzeczać". Niech każdy zostanie przy swoim ;)
  • Odpowiedz