Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
z góry uprzedzam, to nie jest bait. mówiąc prosto z mostu, czuje się gaslightowany przez swoją dziewczynę. jestem z nią od roku i mimo kilku słabych akcji i red flagów, to czuje że jej na mnie zależy. w zasadzie to tylko raz przyłapałem ją na kłamstwie, ale nie było to coś bardzo poważnego. od tego momentu wyjaśniłem jej ze to koniec z kłamstwami i mam wrażenie ze teraz znowu próbuje mnie okłamać.

przechodząc do sedna. chciałem dziś skontaktować się z jednym z jej znajomych. wszedłem na jej fb i zauważyłem, ze niedawno ukryła swoją listę znajomych. w tym momencie od razu zacząłem zastanawiać się, po co ktoś miałby to robić, ale nic sensownego nie przyszło mi do głowy. tym bardziej, że ma praktycznie puste profile na socialach, a fb nawet nie skrollowała i używała go głownie do pisania z innymi. z góry odpowiadam że nie, nie zainteresowała się nagle cyber bezpieczeństwem.

przyśpieszając do popołudnia, zapytałem ją czy rzeczywiście to zrobiła. powiedziała że tak. zapytałem czy był jakiś powód, odparła ze nie używa fb i to dlatego oraz zapytała czy w ogole musi być jakiś powód. później trochę pogadaliśmy i wywiązała się dość nieprzyjemna rozmowa. głownie mówiłem ze jest to bardzo dziwne, ze raczej nikt nie wpada na taki pomysł bez powodu i że ogólnie mam z tym pewien problem. zwrotnie dostałem pretensje, fochy, odpowiedz ze nie ma w tym dziwnego, wyrzuty ze próbuje coś sugerować, wyolbrzymianie że od teraz nic nie bedzie mogla zrobić bez mojej zgody skoro tak do tego podchodzę, ze jak to taki problem to odkryje już tą listę bo bede miał ciagle jakieś pretensje, że ja też zachowałem sie bardzo dziwnie chcąc skontaktować się z jej kolegą bezpośrednio.

po całej rozmowie obraziła się, a mi było jej szkoda i chciałem jej wierzyć. niestety cały czas mam w głowie myśli, że jej wytłumaczenia nie mają najmniejszego sensu i ze odpowiedź jest tylko jedna. już nawet zrozumiałbym, gdyby zrobiła to by chronić się przed jakimś chorym eks czy coś. niestety nie potrafię uwierzyć, że ktoś pewnego dnia od tak, bez powodu, postanawia ukryć swoją listę znajomych w aplikacji której używa tylko do pisania z innymi.

obecnie czuję się jak wariat i nie wiem co robić dalej. potrzebuje opinii osoby trzeciej, która podejdzie do tematu z chłodną głową.

#rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #tinder #psychologia



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 32
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: No ale teoretycznie nie musiała konsultować takich rzeczy z Tobą, może nie uznała tego za mega istotne. Ja też w pewnym momencie poukrywałem wszystko na profilu na FB i nie mówiłem o tym ówczesnej dziewczynie bo nie uznałem tego za ważne. Po prostu może nie chce żeby obcy widzieli co ma na FB (obcy, ludzie z pracy whatever). I zakładając że serio nie miała żadnego konkretnego ukrytego motywu - fochy
  • Odpowiedz
czuje się gaslightowany przez swoją dziewczynę.


@mirko_anonim: kolejny wykopowy diagnosta...

dziwne, ze raczej nikt nie wpada na taki pomysł bez powodu i że ogólnie mam z tym pewien problem


@mirko_anonim: ja tak mam ukrytą listę znajomych i wielu moich znajomych podobnie. Bo wuj to kogoś obchodzi kogo mam w znajomych.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: uuu pan służbista kontroler się wkurzył bo kobieta ukryła listę znajomych aby żaden stalker tam nic nie widział XD z taką pewnością siebie ta dziewczyna będzie Twoja byłą szybciej niż myślisz!
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @Wojti92: wiem że nie musiała. ja też kiedyś postanowiłem na przykład datę urodzin, bo nie chcialem wtedy zeby ludzie składali mi życzenia albo ukryłem jakies zdjęcia, bo po latach było mi ich troche wstyd. ona tez miała prawo ukryć liste znajomych tylko po co? skoro cały profil jest praktycznie pusty? zresztą sama przyznała ze zrobila to bez powodu, ale nie potrafie sobie wyobrazić by komuś bez
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): >I zakładając że serio nie miała żadnego konkretnego ukrytego motywu - fochy i #!$%@? są spodziewane (zależy od człowieka i charakteru ofc) - postaw się w jej sytuacji, że ktoś Ci nagle coś wmawia i się czepia czegoś co dla Ciebie jest pierdołą.

@Wojti92: może ja jestem inny, ale gdyby sytuacja była odwrotna, to ja starałbym się ze spokojem wytłumaczyć dlaczego to zrobiłem i próbował obrócić
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @kosmita: nie mam żadnych problem z samym ukryciem listy znajomych. mam problem gdy ukrywa się ją będąc w związku, nie używając fb, a na zwykłe pytanie dlaczego postanowiło się to zrobić, dostaje sie odpowiedź 'bo tak'.


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował:
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @kasiknocheinmal: jesli mozna coś zrobić bez powodu to po co w ogole to robic, szczególnie gdy wymagało to troche uwagi? a jesli chciala sie ukryc przed losowymi osobami, do dlaczego po prostu tego nie powiedziala w dowolnej chwili? mogłem poprosić, ale też nie musiałem. dodatkowo ja miałem normalny powód dla którego postanowiłem cos zrobić i jak o to zapytała to od razu jej wyjaśniłem, a ona
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: szukasz dziury w całym. Ona też mogła powiedzieć, ale nie musiała. Tłumaczyć się z tego, że z kimś porozmawiała też musi?
Co jest do tłumaczenia w ukryciu listy? Ukryta jest, bo jest i tyle. Jaki w ogóle miałby być powód ukrywania, o który masz pretensje, bo nawet nie wiem o co ci chodzi. Robisz aferę o jeden klik.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: napiszę ci to, co zwykle: jak ci nie odpowiada, wystaw jej walizkę za drzwi, albo pakuj swoją.

Nie zbudujesz zaufania z kimś startując od podejrzeń, wymyślania bzdur, że to gaslighting i wymagania uzasadnień dla każdej rzeczy jaką ona zrobi. Po prostu uzna cię za #!$%@?. Widzisz to w komentarzach wyżej? No, to masz 99% pewności, że uznała cię za walniętego, tak jak komentujący.

Jeśli nawet masz podejrzenia, że wali cię
  • Odpowiedz
zuje się gaslightowany przez swoją dziewczynę. jestem z nią od roku i mimo kilku słabych akcji i red flagów


@mirko_anonim: tyle Ci powinno wystarczyć. Wiesz nie ważne kto ma racje kto nie ma, tylko jak się czujesz, a u Ciebie widać efekty toksycznej relacji, po prostu źle na Ciebie działa ten związek. Gdyby wszystko było ok, nie reagowałbyś tak chaotycznie i skrajnie.

Po Twoim wpisie widzę kilka rzeczy, że coś jest
  • Odpowiedz