Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci #polska #uk #wielkabrytania
Ciekawostka:
Zadziwia mnie jak w UK przy populacji 70% większej od naszej (67m vs 40m), buduje się mniej mieszkań niż u nas (200k vs 240k w 2022, inne lata też na plus Polski).
To nie Włochy czy Niemcy gdzie tych mieszkań już jest dużo i po prostu "nie trzeba: budować. Per capita mamy podobną liczbę mieszkań co brytyjczycy.
A teraz najlepsze, ich populacja będzie rosnąć, nasza nie. My budujemy, oni nie.

Ciekawi mnie jak to będzie wyglądać w 2 krajach za np. 10 lat. Jak bardzo będzie ciężko o najem w UK czy IE. Swoją drogą to są chyba jedyne państwa zachodniej Europy, które mają tak mało mieszkań per capita co Polska.
  • 10
  • Odpowiedz
Sytuacja mieszkaniowa jest obecnie dramatyczna, szczególnie w Londynie i na południowym wschodzie. Dwupokojowy kurnik deweloperski w stolicy kosztuje £600k. Znane w Polsce i Europie zjawisko "pobuduj się sam" na Wyspach nie istnieje.

Brexit, który obiecywał "koniec" migracji z EU, ułatwił napływ ludzi, głównie z Indii, Pakistanu czy Filipin. Lata 2022 i 2023 zakończyły się bilansem ok 700k osób (po odjęciu wyjeżdżających).
  • Odpowiedz
@statystyczny_yt: Biedni wynajmują pokoje bo ich nie stać wynająć mieszkanie!

@mleczko-kokosowe Torysom nigdy nie zależało aby wybudować dużo mieszkań, większość ludzi w parlamencie jest landlordami, wysokie ceny nieruchomości są jedynie zaletą jak posiadasz kilka domów.

Dodaj do tego niską jakość budownictwa, nowe mieszkania są wykończone niestarannie .
  • Odpowiedz
@GeDox: Ok, i robią bardzo mądrze, bo oni też sprowadzają masę imigrantów. Z tym że Niemcy to 515 mieszkań na 1000 osób. UK 434. Różnica to 20%.
Niemniej jednak z tych 2 państw to anglicy powinni bardziej myśleć o tym jak rozwiązać problem z brakiem mieszkań.
Jako ciekawostkę dodam, że we wschodnich Niemczech mieszkania chodzą taniej niż w PL.
  • Odpowiedz
Jako ciekawostkę dodam, że we wschodnich Niemczech mieszkania chodzą taniej niż w PL


@mleczko-kokosowe: bo wschod jest mniej rozwinięty niż zachód :) pomimo ogromnych dotacji na rozbudowę.
  • Odpowiedz
@mleczko-kokosowe

w UK od paru lat widze taki trend, ze ktos wykupuje stary, duzy dom, wyburza go, i stawia maly bloczek na kilka mieszkan, wiec powoli problem starych, zagrzybionych i zimnych chalup zaczyna byc w ten sposob rozwiazywany.

Ciekawi mnie to, w jakim czasie taki np Romford, dosyc rozlegla dzielnica Londynu, zmieni sie wizualnie z szeregami tych starych chalup i jak ich ceny sie beda utrzymywac w stosunku do nowych mieszkan. Chyba
  • Odpowiedz
@GeDox: No to prawda, ale w Chemnitz wyjdzie ci taniej niż w jakiejś Zielonej Górze czy Białymstoku. Nadal są to wschodnie Niemcy ale w tych Polski miastach 2000 euro cięzko zarobić, a w ex DDR już nie tak trudno.

@dreadingit Wiesz, tu trzeba spojrzeć na statystykę. To, że są takie budowy nie znaczy że jest ich wystarczająca liczba. Fajnie że się buduje, ale jeśli w ciągu 10 lat przybędzie milion mieszkań
  • Odpowiedz
@mleczko-kokosowe

zgoda, to tylko zdecydowana akcja rzadu moze cos zmienic bo podtrzymywanie wysokich cen mieszkan, to byla polityka rzadu.

W UK jak juz sie dyskutuje o braku mieszkan, to slychac wymowki i obwonianie, ze developerzy buduja za malo, councile spieprzaja robote przy przeznaczaniu gruntow na budowe, lokalni ludzie sie buntuja zeby im nie budowac wiecej w okolicy, ale jakos nikt nie mowi, ze jakosc istniejacego budownictwa tez sie nadaje na wymiane. Wiekszosc
  • Odpowiedz