Wpis z mikrobloga

@jmuhha co ty bredzisz?
@Mikson98 amatorsko to może być trochę słabo. Jeśli jesteś w stanie zlokalizować źródło pisku to zajrzyj tam na chama, zawsze możesz ściemnić, że słyszałeś dźwięk który przypominał smażącą się instalację elektryczną.
  • Odpowiedz
@Mikson98: generalnie z tym wykrywaniem kamer to jest tak, że można próbować w ciemnym pomieszczeniu odpalić telefon z włączoną latarką i z bliska obejrzeć wszystkie podejrzane elementy. Jeśli chodzi o kamery z podczerwienią to robisz to samo tylko w telefonie musisz mieć wtedy wyłączoną latarkę. Jeśli podejrzewasz, że może to być urządzenie bezprzewodowe to możesz wbić się z laptopem i kismetem przeskanować otoczenie w poszukiwaniu ukrytych ssid
  • Odpowiedz
@Mikson98: a tak na marginesie to nie wiem czy janusz u którego pracujesz jest na tyle sprytny żeby tak się bawić. Najprościej jest podrzucić obecnie mini dyktafon z wytrzymałą baterią który będzie aktywował się na wykryty głos. Na weekend go wyciągasz żeby naładować i zgrać pliki audio a od poniedziałku zabawa od nowa.
  • Odpowiedz
@Mikson98: pisk może pochodzić z żarówki, lodówki ogólnie wszystko co uwaloną lub niskiej klasy elektronikę.
Jak boisz się podsluchow to po prostu na terenie pracy nie gadaj o niej. Pogadać możesz po robocie przy piwku, choć i tak nie masz pewności, że twój rozmówca nie będzie donosił pracodawcy.
  • Odpowiedz