Co myślicie o tzw. prostej metodzie Allena Carra w wychodzeniu z uzależnień?

Czytałem do tej pory dwoje autorów, którzy się nim mocno inspirowali (Craig Beck i Holly Whitaker) i przemawiało to do mnie. Dziś zacząłem czytać książkę ich "guru".

Czy naprawdę podejście stricte racjonalne - tzn. uświadomienie sobie, dlaczego się pije i zdemaskowanie kłamstw dotyczących korzyści z picia może okazać się definitywnie uzdrawiające?

#alkoholizm #uzaleznienie
meltdown - Co myślicie o tzw. prostej metodzie Allena Carra w wychodzeniu z uzależnie...

źródło: kontorlowanie-alokohlu

Pobierz
Co myślicie o tzw. prostej metodzie Allena Carra w wychodzeniu z uzależnień?


@meltdown: Myślę, że każda metoda jest dobra, jeżeli jest dla Ciebie skuteczna. Nie neguję ani terapii, ani AA, ani akupunktury, ani medytacji, ani żadnego innego sposobu, z zimnym indykiem i samodzielnym odstawieniem włącznie.
  • Odpowiedz
Natrafiłem dziś na post @Kenpaczi odnośnie niepicia i tego jak WALCZY o to żeby nie pić.

Muszę trochę wbić kij w mrowisko i spotkam się pewnie z hejtem, ale moje przemyślenia są przeważnie kontrowersyjne xD

Ludzie nauczyli się zaleczać, zamiast znaleźć i usunąć źródło problemu. Brzmi Trochę głupio, ale postaram się wyjaśnić mój tok myślenia.
Moim zdaniem zamiast poznać fundamenty mentalne dlaczego sięgamy po używki, w jakich momentach, zrozumieć schemat działań dopaminowych
Damianowski - Natrafiłem dziś na post @Kenpaczi odnośnie niepicia i tego jak WALCZY o...

źródło: 441462702_444431018300244_8689115516194697609_n

Pobierz
#!$%@? coachów na YT


@Damianowski: mi ostatnio podpowiedział się jakiś filmik gościa, który zaczął spać na futonie i po 1 nocy, plecy przestały go boleć PAAAAANIE, takie to zajebiste.

Wpis dobry.

Co do bezalko, niestety nie znalazłem nic lepszego niż Miłosław i 1na100, te są tanie i dobre, ale nie aż tak dobre jak te z alko ;(
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem uzależniony od porno ale tak srogo od zawsze. Mózg już fizycznie boli na co dzień. Musiałem ostatnio być ponad tydzień w szpitalu na jakąś tam inną rzecz i to nie jest tak że tej potrzeby na porno nie czułem - to było tak JAKBY KTOŚ WYŁĄCZYŁ MI #!$%@? PRZYCISK na nią. No nic nawet chęci nie było, w ogóle, zero. Null.
Tak samo mam jak jadę na wakacje
via mirko.proBOT
  • 3
Anonim (nie OP): Nie wiem, ale się wypowiem. Może to będą kocopoły i pierdzelenie trzy po trzy.

Wydaje mi się, że jest to coś w rodzaju odruchu warunkowego. Tak jak u psa uczy się, że gdy poda łapę to dostanie jedzenie. Coś na zasadzie powtarzalności sytuacji.

Gdy jesteś w tym samym pokoju, siedzisz na tym samym wypierdzianym krześle przed tym samym biurkiem, czy leżysz na tym samym łóżku to wszystko kojarzy
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Odstawiłem clonazepam po 1,5 roku brania 4mg/d - 8mg/d parę msc temu. Wszystkie abstynencyjne/odstawienne minęły ale został mi jeden dziwny objaw, którego kiedyś nie miałem tzn. średnio co 10 minut wypowiadam jakieś losowe słowa (kontrolować tego nie mogę), które mają związek z ciągle nawracającymi myślami o przykrych sytuacjach z przeszłości. Poza clonazepamem próbowałem około 22 substancji psychotropowych (przepisywanych przez lekarza). Myśle czy to już powikłania polekowe czy objaw jakiejś
#depresja #uzaleznienie #psychologia

Ja pierniczę ja jestem jakiś chory

Rano pozałatwiałem jakieś obowiązki, o 16:00 włączyłem komputer, przejrzałem sobie reddit, wykop i youtube i nagle nie wiem kiedy zrobiła się 23:00

Kiedy? Jak? 7 godzin zmarnowane totalnie na niczym. A miałem w planach pouczyć się, poczytać książkę, posprzątać trochę w domu

To jest straszne jak apki internetowe żrą czas na bezproduktywnym siedzeniu. Normalnie jestem chyba jakiś uzależniony.

Czas sobie zrobić detoks. Podejrzewam,
  • Odpowiedz
  • 3
@Sir_Lucifer bo się cackaja z tymi alkusami aż się rozpiją do końca, zamiast #!$%@?ć od razu. Większość właśnie nie ma jaj i pobłaża tym menelom w #!$%@? czasu aż ten się rozpije a w jego alkoholowym łbie będzie już tylko wódka. Później jak #!$%@?ć to nic dziwnego że się nie ogarnie tylko pójdzie chlać dalej.
  • Odpowiedz
@Sir_Lucifer: szukaj pomocy na grupach wsparcia dla współuzależnionych. Tam można nauczać się stawiać granice i zobaczyć, że nie jest się sam z takim problemem. Najbliższe osoby jedyne co mogą zrobić, to nakłanianie na terapię (ambulatoryjna/stacjonarna). Z mojego doświadczenia wynika, że profesjonalna pomoc zwiększa szanse na zauważenie problemu u uzależnionego, a to pierwszy krok do rozpoczęcia leczenia.
  • Odpowiedz
87 dni bez alkoholu i 80 dni bez marihuany. Tyle wytrzymałem. Nagłe zwolnienie z pracy po terapii sprawiło że pękłem psychicznie i przerwałem abstynencję od obu używek. Jak zwykle wziąłem receptę na benzo i dopiero wczoraj sobie uświadomiłem że jestem w nie #!$%@? tak samo jak w alkohol i trawę. Pod jego wpływem złamałem abstynencję. Będąc na terapii skupiałem się tylko na alko i trawie... I tak do #!$%@?.

#alkoholizm #narkotykiniezawszespoko #
@ReggieNoble: w przeciwieństwie do sympatyków AA nie uważam, że to cofa cię "na start" - wszedłeś na ścieżkę mierzenia się z życiem i jest normalne, że się wywracasz. Możesz wstać i iść dalej
  • Odpowiedz
@Kodzirasek: Nie widzę tu nic nadzwyczajnego, alkus jakich wiele, a jego historie to mogą być po prostu konfabulacje, a nie prawdziwe zdarzenia.

On nawet mówi, że był 2 razy w Afganistanie - taki nadwrażliwy :D
  • Odpowiedz
Bliska mi osoba ponownie zaczyna walkę z alkoholizmem, ma prawie nieograniczone możliwości finansowe, prawie żadnych problemów życia codziennego i chyba przez to się tak pogubiła, powiedzcie że z tego gówna da się wyjść (oczywiście przy chęciach osoby chorej), bo im więcej czytam tym bardziej mam wrażenie że takie osoby spisuje się na straty
#alkoholizm #uzaleznienie
@hyatt: zrobiłem to samemu. Nie chodzę na psychoterapię jakas od uzależnień jeśli o to pytasz. Słuchaj to nie ma znaczenia jakim cudem przestaniesz pić, każdy jest inny. Jednemu pomaga jakaś AA sesje, i nym religia, innym ośrodek zamknięty etc. Ty tej możesz próbować pomóc ale to nie tedy droga, ty jej nie pomożesz, na dłuższą metę. Ani ty. Ani lekarz, ani terapia. Tylko ta osoba sobie może pomóc. Zastanów się dlaczego,ego
  • Odpowiedz
Żyć, co wieczór po jednej tabletce
A jak zapiję ją drinkiem, świat wygląda najpiękniej
W hotelowym oknie palę szluga i się trzęsę
Wybieram do niej numer, szybko zanim się rozkręcę
Albo zanim się rozsypie, ale wiesz
W sumie się nie rozkręcę, zanim nie posypiesz
I to jest błędne koło, i to jest piękne ponoć
Jak patrzysz z boku, ale mnie już trochę mięśnie bolą

#youtube #uzaleznienie #przegryw #polskirap
MxS89 - Żyć, co wieczór po jednej tabletce
A jak zapiję ją drinkiem, świat wygląda na...
  • Odpowiedz