Jak pogodzić się z tym, że nie dostanę się na wymarzone stanowisko? Odkąd rozpocząłem studia prawnicze chciałem zostać #sedzia. Niestety, jestem na to ewidentnie za głupi. Jestem przekonany, że nie dostanę się do #kssip i nie zdam #egzamin. Co radzicie? Pieprzyć to i pracować w korpo jako radca? Został mi rok do końca #studia a ja już obsrałem zbroję konkretnie. #przegryw #prawo
─────
Za rok wybieram aplikację prawniczą. Na początku zdecydowany byłem iść w #kssip na aplikację sędziowską. Jednak z tego co się naczytałem to widzę, że po pierwsze, dostać się jest baaaaardzo ciężko, a po drugie, sama praca jako sędzia nie jest tak opłacalna, jak mogłoby się wydawać. Koniec końców lądujemy w słabo płatnym zawodzie, wyjątkowo narażonym na stres, który daje satysfakcję nieadekwatną do włożonego weń wysiłku. W międzyczasie, moja przyjaciółka