Przestępczość w latach 90. w Polsce jest opisywana najczęściej z perspektywy wielkich aglomeracji. Wiadomo - Pruszków, Wołomin, Mokotów, łódzka ośmiornica itd. Ale w rejonach też się działo. Byłem wtedy szczylem, więc z doświadczenia za dużo nie opowiem - mamełe była w ciąży, a w lipcu 1997 trafiła na położniczy. Parę dni po porodzie w suwalskim szpitalu miał miejsce napad na konwojenta z pieniędzmi na wypłaty. Były ofiary śmiertelne, a jeden ze sprawców
M4rcinS - Przestępczość w latach 90. w Polsce jest opisywana najczęściej z perspektyw...

źródło: Screenshot 2024-05-14 at 18-34-37

Pobierz
@Tuschino: dziecko z lat 90tych, spadlo z drzewa, z roweru, leb sobie rozbilo wspinajac sie na garaz itp. dzieki temu nauczylo sie czym jest porazka, nauczylo sie troche samodzielnosci bez non stop kontorlujacyh rodzicow. Teraz duzo dzieci nie zna smaku porazki, nie zna smaku samodzielnosci - pozniej pojawiaja sie problemy w postaci lekow, nerwic itd
  • Odpowiedz
dziecko z lat 90tych, spadlo z drzewa, z roweru, leb sobie rozbilo wspinajac sie na garaz itp. dzieki temu nauczylo sie czym jest porazka, nauczylo sie troche samodzielnosci bez non stop kontorlujacyh rodzicow. Teraz duzo dzieci nie zna smaku porazki, nie zna smaku samodzielnosci - pozniej pojawiaja sie problemy w postaci lekow, nerwic itd


@DrGreen_2: dokładnie. Co prawda niektóre ginęły w wypadkach albo zostawały kalekami, ale pozostałe były nauczone samodzielności (
  • Odpowiedz
Ze wspomnień Gustawa Holoubka
W jednym z teatrów, na próbie, Kalina Jędrusik zapaliła papierosa. Na scenie nie wolno palić papierosów. Zbliżył się strażak i powiedział: "Proszę zgasić papierosa, bo tu nie wolno palić ". A Kalina, jak to Kalina, z wdziękiem odparła: "#!$%@? sie strażaku".
I on strasznie się zamyślił, poszedł za kulisy i tam trwał jakiś czas. Potem nabrał powietrza, wrócił na scenę, ale tam już nie było Kaliny, tylko Basia
robert5502 - Ze wspomnień Gustawa Holoubka
W jednym z teatrów, na próbie, Kalina Jędr...

źródło: Screenshot_2024-05-14-10-00-05-559

Pobierz
Jaki sukces odnieśli najlepsi uczniowie w waszych klasach, do których chodziliście?

U mnie chyba każdy skończył marnie.

1. Dziewczyna z gimnazjum, która uczyła się ponadprzeciętnie zaszła w ciążę pod koniec liceum, dziś ma 3 dzieciaków i sprzedaje thermomixy
2. Mój kolega z gimnazjum, który się wyróżniał i każdy wróżył mu świetlaną przyszłość został jakimś monterem kabli finalnie bo w międzyczasie zmarła mu matka, został sam z ojcem i małym bratem, którym się
  • 1
@Castellano: No dobra, zgadzam się z tym co napisałeś. Po prostu jak chodziliśmy razem do szkoły, to wtedy byłem przekonany, że osiągną coś więcej w życiu. Marnie to faktycznie złe słowo, bo oprócz chłopaka nr 2, reszta chyba jest zadowolona z tego co robią i gdzie są.
  • Odpowiedz
@Neobychno: Mam kontakt z jednym najlepszym z liceum. Skończył informatykę i bardzo dobre pieniądze zarabia jako programista. Spora część ludzi podobnie żyje z kucowania, część ukończyła SGH i robi karierę w finansach, reszta polibudy i jakoś sobie radzi po zakładach/biurach/budowach. Ja miałem świetny pomysł skończenia FiRu na UŁ i sobie nie radzę za bardzo ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale najlepszym uczniem nie byłem, raczej takim średnio-niższym w
  • Odpowiedz
Duel Masters, tutaj to się za odkopanie jakaś złota łopata należy. Pamiętam, że w szkole podstawowej był wielki boom na to i wszyscy kupowaliśmy karty na bazarze bo oryginalne w empiku były za drogie i było ich znacznie mniej. Na końcu dyrektorka szkoły i nauczyciele zabronili nam grać na przerwach i przynosić to do szkoły bo uznali to za hazard XD
  • Odpowiedz