#igrzyskabebzonow
Dzisiaj jak mówi przykazanie "dzień święty święcić" więc Boże Ciało, zostało uświęcone na siłowni. Ze względu na różne inne obowiązki, nie mam aktualnie możliwości trenowania regularnie, ale staram się to robić, gdy mam tylko czas. Na śniadanie wpadły tosty z jajkiem, pomidorem, mozzarellą light I wędzoną piersią z kurczaka. Jak na razie 800 kalorii z groszami. Zazwyczaj jem 2-3 razy dziennie, więc taka kaloryka w jednym posiłku jest jak najbardziej spoko.
Dzisiaj jak mówi przykazanie "dzień święty święcić" więc Boże Ciało, zostało uświęcone na siłowni. Ze względu na różne inne obowiązki, nie mam aktualnie możliwości trenowania regularnie, ale staram się to robić, gdy mam tylko czas. Na śniadanie wpadły tosty z jajkiem, pomidorem, mozzarellą light I wędzoną piersią z kurczaka. Jak na razie 800 kalorii z groszami. Zazwyczaj jem 2-3 razy dziennie, więc taka kaloryka w jednym posiłku jest jak najbardziej spoko.
Kolejny update:
Po piątkowym i sobotnim odpuście (mam niestety tendencje do zajadania stresu) wjechałem na ostro.
Na śniadanie wjechały dwie tortille w stylu quritto złożone z dwóch tortilli pełnoziarnistych, pomidora, keczupu, filetów wędzonych z kurczaka i mozzarelli (756 kcal, 69b, 22t, 68w) na kolację coś jeszcze wykombinuję.
Wjechałem dziś na siłownię jak dzik w żołędzie. 3 razy cykl: fbw po 3 serie na partie + cardio (4 rundy pracy na worku,