@popik3: z kilograma wysianego ziarna, wyrośnie Ci kilkadziesiąt kg. Więc częścią dalej obsiewasz a z pozostałą dość duża część przeznaczasz na pożywienie
Siedzą w gównie dwa robaczki, ojciec i syn. Syn pyta: - Tato, czy to prawda, że są robaczki, które mieszkają w jabłuszku? - Tak synku, są. - Tato, tato, a są robaczki, które mieszkają w gruszeczce? - Tak synku, w gruszeczce też. - A w brzoskwince? - W brzoskwince też. - A na przykład... w winogronku? - W winogronku tez czasem mieszkają. - To czemu my mieszkamy w tym gównie? - Bo
Zajączek łowi ryby. Nagle złowił złotą rybkę, która zaczyna standardowo prosić: - Wypuść mnie zajączku, a spełnię Twoje trzy życzenia... Zajączek podumał chwilę. - Dobra - mówi - spełnisz trzy życzenia, ale nie moje tylko misia, który lada chwila obudzi się z zimowego snu. Złota rybka wyraziła zgodę. Po chwili słychać przeciągłe ziewnięcie, niedźwiedź wygramolił się z nory i drze na cały las: - Sto ch..jów w dupę, kotwica w plecy byleby
@marcelus nie pamiętam tytułu, ale tylko pierwsze 59 sekund jest słuchalne, wtedy autor muzyki zaczyna ryczeć, stękać, mamrotać i cały czar pryska. Znajdź sobie russia hate club na yt, zapętl i nie psuj sobie tej melodii:D
W latach 2005-2008 mieszkaliśmy przez chwilę z rodzicami w Stanach, z tego rok (ostatni) w Nowym Jorku u mojej cioci. Ciocia miała 3-letnią córkę (moją kuzynkę) i tak się jakoś złożyło, że często się nią zajmowałem. Miała to być niby szkoła języka dla mnie (dzieciak oczywiście mówił po angielsku), tak naprawdę oczywiście znaleźli sobie darmową nianię.
Pewnego razu dostałem zadanie zabrania kuzynki do fryzjera. No to siedzę w poczekalni (salon nie jakiś