Czytamy naturę #58 | Smart drugs i motywacja - Cząstki ciemnej materii - Psia kość!

Wprost: https://www.youtube.com/watch?v=Oz-GhHQK02s
Znalezicho: https://www.wykop.pl/link/5460235/czytamy-nature-58-smart-drugs-i-motywacja-czastki-ciemnej-materii-psia-kosc/

W odcinku 58. opowiadam:

1) 00:50 o tym, jak działają substancje zwane potocznie "smart drugs", stosowane - legalnie i nielegalnie - przy dużym wysiłku umysłowym, problemach z koncentracją itp.; na celowniku naukowców znalazł się metylofenidat, sprzedawany w Polsce w preparatach Medikinet i Concerta, a w USA m.in. jako Ritalin; #medycyna #narkotykizawszespoko #narkotykiniezawszespoko (
@Szr1h: Dzięki. Fotografuję spod podmiejskiego nieba - 2 km od miasta 70k mieszkańców. Taki poziom zanieczyszczenia światłem pozwala dojrzeć gołym okiem jako tako Drogę Mleczną. Najważniejsze, żeby nie było mgły i chmur - nawet tych rzadkich. W fotografii mgławic wodorowych zanieczyszczenie światłem nie ma aż tak dużego znaczenia - z miasta też się da zrobić im fajne fotki.
  • Odpowiedz
Na forach i grupach astronomicznych coraz częściej pojawiają się zdjęcia fragmentów nieba typowo letniego. Zatem zbliża się sezon na fotografowanie pięknej, ciemnej mgławicy pyłowej Rho Ophiuchi. Katalogowaniem i naświetlaniem tego typu obiektów zajmował się Edward Barnard. Poniższe zdjęcie jest jego dziełem wykonanym w kwietniu 1905r z obserwatorium Mount Wilson (łączny czas naświetlania 4.5h).
#astronomia
Zielonypan45 - Na forach i grupach astronomicznych coraz częściej pojawiają się zdjęc...

źródło: comment_1587371805GH9i2xc9CTkttX73sLi2Pk.jpg

Pobierz
@DawidElMariachi: No, właśnie coś mi nie pasowało, jak patrzyłem w niebo. Zdawało mi się, że z dwóch różnych kierunków lecą. Czyli jednak dobrze mi się zdawało.
  • Odpowiedz
Astromirki, na swoje ćwierćwiecze postanowiłem że zabiorę się za czytanie książek popularnonaukowych.

Jestem właśnie po "Astrofizyce dla zabieganych" i powiem tak - czuje się głupszy niż byłem. Ale to nie jest negatywne uczucie, wręcz przeciwnie. Dopiero teraz zdałem sobie sprawę jak mało do tej pory wiedziałem, jak wiele jeszcze przede mną nauki. Zwłaszcza że z fizyki jestem kompletnym imbecylem.

Polecam i zabieram się w nocy za "Kosmiczne zachwyty", a potem w kolejce
@BzykN7: Super decyzja! Polecam jednak na początek raczej “Kosmos” Sagana. “Błekitna kropka” też jest spoko, ale stanowi bardziej zbiór osobistych poglądów autora na wiele kwestii. Osobiście uważam, że “Błekitna kropka” to lektura dosyć trudna, nie pod względem merytorycznym, lecz - że się tak wyrażę - filozoficznym.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
czuje się głupszy niż byłem. Ale to nie jest negatywne uczucie, wręcz przeciwnie. Dopiero teraz zdałem sobie sprawę jak mało do tej pory wiedziałem, jak wiele jeszcze przede mną nauki.

@BzykN7: To bardzo dobry znak. Zdrowo zdawać sobie z tego sprawę, a takich ludzi jest mało. Mnóstwo jest za to ludzi, którzy uważają, że wiedzą wszystko i mędrkują
  • Odpowiedz