Może to banalne ale chyba do niektórych natali nie dociera.

Czy wiecie że jeżeli zrobicie dziecko i nie jesteście mu w stanie zapewnić utrzymania do końca życia to zmuszacie go do niewolniczej pracy przez większość życia?

Takie gadanie, że przecież będzie mógł zajmować się tym czym chce jest Chu^@^a warte bo to nie on/ona będzie decydował na co będzie zapotrzebowanie na rynku pracy

Czy w waszych genialnych natalistycznych głowach urodziła się może
@galek: Proszem natychmiast to usunąć i zacząć robić dzieci!! Kto będzie robił dla pana Janusza i jego synka Oscarka? Jak ci nie wstyd niewdzięczniku, oni sobie kupują dopiero 3 kawalerkę w tym roku, żebyś ty miał swoją minimalną.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Android
  • 4
@galek fajnie się rozmawia z natalistami.

Kiedy trzeba zwyzywać antynatalistow od dzbanów to ich pełno. Gorzej jak trzeba podać jakiś racjonalny argument..
  • Odpowiedz
@Faraluch: Przeciętna osoba używa rozumku do racjonalizowania tego co już chce, a nie do faktycznego zastanowienia się nad problemem. Dlatego zresztą w większości dyskusji nie chodzi o przekonanie drugiej strony, a co najwyżej obserwatorów którzy jeszcze zdania nie mają.
  • Odpowiedz
@garrincha94:
ten wpis raczej odnosi się do sytuacji przed zaistnieniem dziecka gdzie nataliści często umniejszają problemom czy niedogodnością na które te dziecko skazują np. sytuacja w kraju? Niee... nie jest tak źle; Zarabiam za mało? Niee... dziecku wystarczy kochający dom; Jestem otyły? Niee... moje dziecko dostanie same najlepsze geny ;) standardy lecą w dół, tylko po to żeby zaspokoić swoją egoistyczną potrzebę posiadania własnego potomka.
  • Odpowiedz
Dzień bez wpisu o demografii i obrażania kobiet bezdzietnych z wyboru jest dniem straconym. Że też to się wykopkom nie nudzi. Wciąż ta sama narracja, że Onet i inne takie chcą obrzydzić macierzyństwo pisząc prawdę o blaskach i cieniach macierzyństwa. Bez lukrowania, bez slodkopierdzenia o bombelkach. Uświadamiając młode kobiety, że macierzyństwo to nie tylko przyjemność ale i gorzkie łzy. Moim zdaniem lepiej tak niż mydlić oczy a potem się dziwić porzuceniom dzieci
zawsze znajdzie się betonowy kloc, który mi będzie wmawiał, że uległam modzie na bezdzietność


@AlienFromWenus: A najlepsi są ci, co piszą, że "zobaczysz po trzydziestce, po trzydziestce ci się zmieni!!!" Ja 35 lvl i jak nie chciałam, tak nie chcę, a może nawet nie chcę jeszcze bardziej xD
  • Odpowiedz
@garrincha94:

nie powinno się oceniać moralnie tak prywatnej decyzji jak dziecko


xd, jasne, zaraz napisze ci zwolnienie z oceny moralnej twojej decyzji o posiadaniu dziecka...

"prywatnej"- piszesz jakby to nie był drugi człowiek, jakby ta decyzja wogóle go nie obejmowała, ale dotyczy, dlatego ocenia się ją moralnie.
  • Odpowiedz
jak nie podoba się Tobie świat na jaki sprowadzili ciebie rodzice, to miej pretensje do nich, że jako jednostki nie pomyśleli, żeby ciebie nie począć.


@krytyk__wartosciujacy: Pretensje powinny być kierowane do wszystkich natalistycznych jednostek, które myślą, że poczęcie to coś w porządku, w związku z czym przyzwalają na sprowadzanie na świat, który racjonalnie może się tylko nie podobać. To właśnie te jednostki powinny ponieść wszelkie negatywne konsekwencje sprowadzania
  • Odpowiedz
Pierwszy mój poniedziałkowy poranek na wykopie i czuję tę cmentarno-kołchozową atmosferę…
Panowie, ja rozumiem wasz ból, co więcej, popieram go - jest szczerzy, nie ma w nim obłudy
Można rozmyślać nad tym i próbować coś wymyślić, ale to wszystko cope
Jedyne co można zrobić, do czego dążyć, to obalić kapitalizm i wprowadzić oświecony komunizm
Jestem tu po to by szerzyć świadomość klasową, bo bez niej - wasz ból jest nic nie warty
Ale to trzeba mieć pecha. Narodzić się przed rewolucją światopoglądową na temat posiadania dzieci. Te kilkadziesiąt lat i może moi rodzicie by pomyśleli żeby nie robić potomka nie posiadając do tego żadnych warunków a tylko po obu stronach rodzin alkoholizm, nerwicę oraz depresję. A za oknem taki kraj jak polska w latach 90.

Tyle przykładów widziałem że osoby które dostały pomoc od rodziców mają zupełnie inną naturę, są często spokojniejsi, nie przeżyli
Turkotka - Ale to trzeba mieć pecha. Narodzić się przed rewolucją światopoglądową na ...
Tyle przykładów widziałem że osoby które dostały pomoc od rodziców mają zupełnie inną naturę, są często spokojniejsi, nie przeżyli etapu walki o to żeby na głowę deszcz nie padał. Takie mieszkanie na start to jest tyle lat tyrania zaoszczędzone w pozornie długim życiu.


@Turkotka: najlepsze jest to, że taka osoba nawet nie jest w stanie pojąc realiów takiej rzeczywistości, że rodzice cie nie wspierają i jesteś kompletnie sam na tym świecie
  • Odpowiedz
w sumie to trafiłeś w samo sedno antynatalizmu.


@Chad_chory_na_stulejke: Antynatalizm ma swoje korzenie w cierpieniu. Nie trzeba doświadczać trudności życiowych, aby dostrzec cierpienie na świecie. Wielu z nas jest pod wpływem natalistycznej ideologii, a nie każdy posiada odpowiedni rozwój kulturalny, aby przeciwstawić się temu, co było “zawsze”. Dlatego niektórzy potrzebują punktu zapalnego, takiego jak trudne doświadczenia życiowe, aby dojrzeć do postawy antynatalistycznej.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Chce mi się pić. Rano, popołudniu, wieczorem.
Jakby tego było mało, chce mi się jeść. Najgorsze jest jednak to, gdy zachciewa mi się srać. To się dzieje niezależnie ode mnie. Tzn. jestem w stanie przytrzymać przez chwilę, ale ostatecznie kończy się to pobytem w toalecie.

Nie chcę was zanudzać, dlatego nie wspomniałem tutaj o sikaniu czy spaniu (praktycznie każdej nocy). Niestety, takich dolegliwości jest znacznie więcej

Nie potrzebuję współczucia.
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Chce mi się pić. Rano, popołudniu, wieczorem....

źródło: maxresdefault

Pobierz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#antynatalizm

Zeby obalić antynatalizm trzeba podać przykład jakiś, idealnym przykładem jest trzymanie np. kota.
Jeżeli kot trafi do złej rodziny to będzie miał złe życie, a jeżeli się rozmnoży to będzie miał jeszcze gorsze, a małe kotki będą miały koszmar.
ALE!
Jeżeli te małe kotki potem trafią do normalnego domu to będą miały zajebiste życie, tym samym początkując normalne wesołe kocie życie i nawet jak się rozmnożą to te
#antynatalizm #dzieci

Mamy obecnie najlepszy możliwy czas w historii na rodzenie dzieci, jesteśmy pierwszy raz w historii świata w momencie, gdzie problemem nie jest brak żywności, a jej nadmiar. Standard życia jest bardzo wysoki, a ludzie krzyczą o antynatalizmie. Dlaczego? Zła antropologia, konsumpcjonizm. Taka prawda, możecie sobie krzyczeć ile chcecie, ale i tak każdy kto was krytykuje ma rację.
@Zerero: bezdzietny egoisto, myślisz tylko o sobie, zamiast płodzić dzieci, które mogły by być obdarowane wspaniałym darem pracy w kołchozie na emerytury osób takie jak OP ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Fin_de_partie: czy pozostałe rozważania z dziedziny etyki to dla Ciebie również napuszone pustosłowie? Których zagadnień etycznych nie nazwałbyś napuszonym pustosłowiem a które się do takiej kategorii zaliczają?
  • Odpowiedz