Nie ma już takiej dynamiki, zręczności, werwy. Jak miałem 20-25 lat to masa, która teraz jest dla mnie podłogą była wtedy sufitem, mimo, że brałem różne suple, była regeneracja, mało zajęć na studia siłownia była trybem życia to efekty nie wchodziły nawet w ułamku
Nie ma już takiej dynamiki, zręczności, werwy. Jak miałem 20-25 lat to masa, która teraz jest dla mnie podłogą była wtedy sufitem, mimo, że brałem różne suple, była regeneracja, mało zajęć na studia siłownia była trybem życia to efekty nie wchodziły nawet w ułamku
15k/m2 mieszkania, gałka lodów 8 zł, mały crossaint 15 zł, zjedzenie w średniej restauracji dla 2 osób z napojami lekko przebija 200zł, paczka Laysów dochodzi do 10 zł, barber czy fryzjer zaczyna się od 70 zł, kończy na 100.
Mam wrażenie, że dla Polski pre-pandemiczne lata (2017-2019)