siema sportowcy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Też tak macie, że w sumie ciągle chodzicie obolali? xD a to zakwasy, a to delikatna kontuzja mięśnia/stawu, a to fizjo was ponaciskał, a to rozciąganie itd xD nie mam na myśli tego, że wszystko was tak boli, że nie możecie wstać z łóżka, tylko takie zwykłe bycie obolałym, zakwasy na klacie itp itd a to żołądek, bo masa leci i zrecie
Też tak macie, że w sumie ciągle chodzicie obolali? xD a to zakwasy, a to delikatna kontuzja mięśnia/stawu, a to fizjo was ponaciskał, a to rozciąganie itd xD nie mam na myśli tego, że wszystko was tak boli, że nie możecie wstać z łóżka, tylko takie zwykłe bycie obolałym, zakwasy na klacie itp itd a to żołądek, bo masa leci i zrecie
też tak macie?
- w sumie to tak xD zawsze coś 46.7% (56)
- pół na pół czasu 25.8% (31)
- nie, nic mnie boli, mieśnie, brak kontuzji nic 27.5% (33)
@Saper86: nie ma obowiązku płynięcia kraulem. Grunt to być w stanie swobodnie przepłynąć wymagany dystans, a czas to już kwestia drugoplanowa. Ja na basenach trenuję tylko kraula, a tri ostatecznie i tak robię w większości stylem klasycznym ;)
Czasem fajnie oderwać się od monotonii biegania i porywalizować w czymś innym, polecam.