Jak to jest z tym zamieszkaniem razem jako para? Często się psuje po jakimś czasie?
Po roku zamieszkałam że swoim, choć przed tym u siebie pomieszkiwaliśmy nawet 7 dni po kolei, więc coś tam się poznaliśmy (w mojej najgorszej wizualnej wersji widział mnie już na 2 spotkaniu xD).
Na początku mieszkania razem się docieraliśmy. Były małe sprzeczki, ale bardziej wynikające ze zmian (on już przede mną nic nie ukrywał).
#krwiodawstwo #gownowpis