Wpis z mikrobloga

Mirki co na wesele zamiast garnituru? Za miesiąc kuzyn mi się żeni, to sobie przezornie przymierzyłem nie wyciągany od roku garnitur i jest masakra. Schudło mi się przez ostatni rok sporo i spodnie z 2 rozmiary za duże, marynarka też, wszystkie 3 garniturowe koszule których nie używałem wyglądają jak worki, generalnie masakra. Mam ze 4 pary chinosów, kilka koszul oxford. Myślałem że może włożę jakieś granatowe (albo beżowe) chino i czerwoną albo niebieską koszulę oxford (ewentualnie białą lnianą ale ona kiepsko wygląda włożona w spodnie) Lato będzie i upały to wyskoczę trochę luźniej. Nie chce mi się kupować garniaka na jedno wyjście i za rok znów zobaczyć że nie pasuje. Jakieś pomysły jak wybrnąć z sytuacji? W ostateczności kupię gdzieś jakieś bardziej eleganckie spodnie i koszulę , ale tego też wolałbym uniknąc bo eleganckie spodnie również będą leżeć w szafie. No chyba, że znajdę coś co będzie nieco bardziej formalne od chino a jednocześnie jeszcze nie stuprocentowo tradycyjno-garniturowe i nie będzie kosztować miliarda. Super nie?

Teraz pytanie-macie mirki jakieś podpowiedzi ewentualnie namiary na spodnie które mogą się nadać?

#modameska #ubierajsiezwykopem #wesele ##!$%@?
  • 28
  • Odpowiedz
@thewickerman88: zamiast garnituru na wesele smoking albo frak. tylko może się okazać, że się bardziej odstrzelisz niż pan młody, ostatecznie, zamiast garnituru inny garnitur.

Jak założysz nawet smart casual, to będziesz się głupio czuł, bo będziesz jedyny, nie ubrany.
  • Odpowiedz
  • 0
@mat159: w sumie też jakaś opcja, np beżowe chino, niebieska koszula i jakaś granatowa nieformalna marynarka.

@paula9309: no o czymś takim właśnie myślałem na początku.

@ForThoseWhoKnow: raczej nie do przeskoczenia. Marynarki na pewno nie przerobi by jeszcze dobrze wyglądała, a spodnie- kieszenie z tyłu byłyby straszliwie za blisko, do tego zwężenie nogawek i w biodrach-wlasciwie spodnie trzeba by było uszyć od nowa a efekt nie byłby pewien.
  • Odpowiedz
@paula9309: Tak. Jest 30 stopni ale przy oficjalnej okazji koszula musi być czymś okryta. Jak nie marynarka to co innego. Można kupić sweter "ozdobny" z cienkiego materiału (byle nie sztuczny!).
  • Odpowiedz
@fuser: a może własnie idzie na wesele do remizy ? :P

Zrobi co uwaza za stosowne, znajac zycie i tak znajdzie sie jakies grono osob ktorym cos nie bedzie pasowac w jego stroju

dziekuje, dobranoc :)
  • Odpowiedz
@thewickerman88: @mat159: @paula9309: Ludzie co wy tu za rady dajecie? Jakie chino? Beżowe?! To jest okazja wieczorowa i kurna ubierając sweterek i czinosy okazujecie brak szacunku parze młodej. Serio taki problem przerobić garnitur? Bardziej oficjalnego święta jak ślub już raczej nie uświadczysz (chyba, że swój) więc taki problem raz na rok ubrać się porządnie? Jak nie da się przerobić to idź do Bytomia, Lavarda lub Vistuli i kup garniak
  • Odpowiedz
@tmb28: co masz na myśli casualową marynarkę?

@thewickerman88: ja poszedłem w zeszłym roku w czarnych fitujących spodniach z HMu, szara sportowa marynarka też z HMu i biała koszula z ciemnografitowymi guzikami. Czarny wąski krawat (po jakimś czasie go zdjąłem), czarne buty, czarny pasek. Wyglądało spoko co też potwierdziły loszki, które tam były.
  • Odpowiedz