[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Ciekawi mnie jaki był u was przełom na wyjście z matrixa zwanego #bluepill . Ja pamiętam że długo żyłem w błogiej nieświadomce bo aż do 23 roku życia. Przełomem było chyba jak zacząłem czytać wątki na różnych forach jak kobiety wyśmiewają facetów za małe penisy, niski wzrost, brak mieszkania itd. Do tamtej pory myślałem że bez problemu znajdę sobie jakąś dziewczynę bo przecież one nie patrzą tak bardzo na wygląd, pieniądze, przebojowość itd. Liczy się charakter i na pewno wystarczy być po prostu spoko gościem ceniącym sobie szczerość i szacunek.

No i tak mijały miesiące i lata i coraz bardziej upewniałem się w tym że przez 23 lata żyłem w totalnym kłamstwie. Zacząłem analizować związki swoich wujków/ciotek/starszych kuzynów i rodzeństwa. I zauważyłem że wszędzie powtarzają się te same schematy tj. jeśli wygląd się zgadza to może być nawet alkoholikiem i ma żonę. Jeśli wygląd nie bardzo ale nadrabia kasą i ogarnięciem to też ma żonę (ale często traktowany jest jak bankomat, a po odchowaniu potomstwa jakikolwiek szacunek znika). Jeśli wygląd nie bardzo i finansowo bez szału to stary kawaler. Znam naprawdę spoko gości z którymi można przegadać pół dnia na różne tematy. Takich którzy pomogliby w trudnej sytuacji bez wahania. Takich co pewnie byliby świetnymi partnerami i ojcami. Ale wzrost nie ten, albo twarz niezbyt atrakcyjna, albo mało przebojowy, albo jeszcze coś innego. Nie piszę tego jako sfrustrowany #przegryw bo jakieś tam związki miałem ale to ile trudu musiałem włożyć w nie a i tak kończyło się zawsze tym samym (lepsza opcja na horyzoncie) to nie warto było.

Dzisiaj przeciętny facet ma bardzo niską wartość matrymonialną. Na jego miejsce jest 100 innych podobnych lub lepszych. Według mnie są tylko dwie opcje. Pierwsza to duże obniżenie wymagań i szukanie wśród "przegrywek" życiowych których nikt nie chciał co i tak nie gwarantuje że po pewnym czasie jak nabierze pewności siebie to nie przeskoczy na lepszą gałąź. Druga opcja to olanie tego całkowicie i zajęcie się innymi rzeczami a jak kogoś męczy duży popyt to z tego co mi wiadomo prostytutek nie brakuje więc każdy może zaznać dobrego seksu (pewnie i 3x lepszego niż w związku po ciemku pod kołdrą). Nikt na starość nie poda szklanki wody? Dobre sobie. Muszę to powiedzieć swojemu kuzynowi który podupadł na zdrowiu, żonka go kopła w tyłek a dzieci robią wielką łaskę jak odbiorą telefon raz w miesiącu - o odwiedzinach nie ma mowy nawet. Tyle w temacie.

#zwiazki #niebieskiepaski #divyzwykopem #relacje #blackpill #redpill

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62f14ffecdd8d55ea6424e7c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt

[MyoPlex]

@AnonimoweMirkoWyznania: gdy w wieku 12 przeczytałem biografię Adolfa Hitlera i ogarnąłem że wszyscy o wszystkim kłamią

[szczepan-szczypawa]

@AnonimoweMirkoWyznania: miałem pecha, bo bluepill mnie strasznie przeorał. Byłem wychowany na najgrzeczniejszego dzieciaka w klasie xd Później próbowałem jestermaxxingu, siłowni, pua, redpilla (nie wiedząc co to pigułki) generalnie #!$%@? to dało.

Frustracja się nawarstwiala, bo zacząłem zauważać różnice w tym jak dziewczyny traktują mnie, a przystojniejszych gości.

Przykładów blackpillu były setki. Nie raz laski śmiały się z mojego żartu do rozpuku, który był powtórzony z ust czada. Ogólnie traktowały mnie jakbym

[O.....t]

@AnonimoweMirkoWyznania: Płaku płaku super laski chcą super gości szok jak to możliwe chyba jako przegryw, którego nikt nie chce będę musiał być z przegrywką, której nikt nie chce okropne straszne poniżające

Walnij się w bęben xD charakter to nie znaczy bycie frajerem, polecam nie być miłym i potulnym bo nikt cię nie będzie szanował nawet twój stary

Blackpill dotyczy wszystkich płci, z brzydkiej laski wszyscy też się śmieją i traktują jak

[taktoto]

@AnonimoweMirkoWyznania

"zacząłem czytać wątki na różnych forach"

Za dużo czytania, za mało życia

[sberatel]

@AnonimoweMirkoWyznania im się nigdy nie znudzi pisanie wysrywów głupoty z anonimowych.

[elena-mary]

Frustracja się nawarstwiala, bo zacząłem zauważać różnice w tym jak dziewczyny traktują mnie, a przystojniejszych gości.

@szczepan-szczypawa: szok.... bo faceci tak samo traktują ładne i brzydkie laski XD

Przykładów blackpillu były setki. Nie raz laski śmiały się z mojego żartu do rozpuku, który był powtórzony z ust czada. Ogólnie traktowały mnie jakbym był przezroczysty, tak jakbym nie istniał. (174cm, zakola, morda 4/10)

@szczepan-szczypawa: no brzydkie laskie nie są traktowane jak

[Dr_Kkiiddlleerrssoonn]

@elena-mary: brzydka laska ma 1000x wieksza szanse znalezienia partnera niz brzydki chlopak o czym my mòwimy w ogole pfff.

[szczepan-szczypawa]

@elena-mary: o czym ty mówisz, jakie brzydkie laski. BMI w normie+ makeup i każda myśli że jest conajmniej 6/10 bo ma setki par na tinderze.

Nie raz na wykopie pojawiały się wpisy jak manekin miał kilkaset par, bo w opisie miał napisane 'jestem po ciężkiej chorobie, dlatego jestem blada' xd

Nigdy nie słyszałem w dorosłym zyciu żeby ktoś śmiał się z laski że jest mała albo że ma małe cycki.

[interpenetrate]

polecam nie być miłym i potulnym bo nikt cię nie będzie szanował nawet twój stary

@Opportunist: #!$%@? się na ryj debilu a teraz szanuj mnie
Teraz mnie pewnie szanujesz bo nie stronie od walki.
Widzisz, są dwa równoległe światy które czasem się że sobą przeplatają, problem w tym że Ty uwierzyłeś w zaburzony, gdzie ktoś prowokuje słabością

Blackpill dotyczy wszystkich płci, z brzydkiej laski wszyscy też się śmieją i traktują jak

[O.....t]

@interpenetrate: Masz borderline? Ze skrajności w skrajność?

[interpenetrate]

@Opportunist: tzn.? Rozumiesz że chamskie zwroty w mojej argumentacji użyłem po to aby zaakcentować moim zdaniem bezsens tego że to źle jest być miłym? Po prostu bronie tego że ktoś jest miły, bo to dobre dla ogółu społeczeństwa, a niektórzy są w stanie postulować że to niedobre bo nie skłania kobiet do ruchania i dlatego nie powinno się takim być.

[O.....t]

@interpenetrate: Serio jesteś zaburzony. No i głupi. Szkoda mi czasu rozmawiać z głupim. Sorry.

[interpenetrate]

@Opportunist: jedyne co mi przychodzi do głowy że może być moja winą to że może chodzi o wyciągnięcie fragmentu wypowiedzi gdzie mówisz że trzeba nie być #!$%@?ą, a ja wziąłem to że nie być miłym?
Ale to wtedy byś powiedział przecież bo nie jesteś zaburzony ani głupi.

Myślę że op niekoniecznie mówi o super laskach które chcą super gości, ale o przeciętnych laskach które nie chcą przeciętnych gości. I to zauważa

[O.....t]

@interpenetrate: XD Dobra, wytłumaczę ci, ale tylko raz. Reszty wiedzy szukaj sam. Rezygnacja z bycia miłym nie oznacza nagle bycia #!$%@? bo to już podchodzi pod zaburzenie osobowości. Jest jeszcze coś takiego jak np asertywność, poczucie własnej wartości, pewność siebie, umiejetność stawiania granic, nie bycie naiwnym, autentyczność i bycie fair przede wszystkim wobec siebie. Jeżeli sobie nakręcasz jak teraz film na głowę to żyjesz we własnych urojeniach i zamykasz sobie wszystkie

[interpenetrate]

Jest jeszcze coś takiego jak np asertywność, poczucie własnej wartości, pewność siebie, umiejetność stawiania granic, nie bycie naiwnym, autentyczność i bycie fair przede wszystkim wobec siebie.

@Opportunist: no dobrze ale co to ma pomóc gościowi słabemu z wyglądu o którym mowa w poście opa.
Op mówi że jeśli wygląd się zgadza to jest wszystko w porządku, a jeśli nie to zaczynają się problemy i Ty piszesz że można cope'owac charakterem.

Jeżeli

[nad__czlowiek]

@AnonimoweMirkoWyznania: te wszystkie pille to syf, a na kobiece fora nie masz co patrzeć. Nie zdziwiłbym się gdyby to jakieś wykopki pisały bzdury. Z tym że kobiety lecą na mieszkania to też pojechałeś, bo mało kto ma teraz mieszkania, może z 5-10% młodych ludzi po 20 dostaje/kupuje od rodziców mieszkania, a setki tysiące młodych jest w związkach. Mało też jest wysokich i przystojnych gości, a mnóstwo brzydali - i jakoś każdy

[GoNpKNSsz]

@nad__czlowiek: no z tym "jak chce, to ma" to ostro poleciałes. Dobra, byłem w kilku związkach, ale przez ostatni rok coś próbowałem działać i kija z tego wyszło. Więc odpuściłem.
A coś sobą reprezentuję. Ćwiczę, napisałem książkę, mam dość szeroką wiedzę ogólną, uczę się hiszpańskiego, pracowałem jako pm, umiem ugotować i kupa innych pierdół.
I co? Łysy łeb - dziękuję, postoję. Wszystko to prowadziło tylko do frustracji i depresji. Więc olałem.

[nad__czlowiek]

@GoNpKNSsz: no bo masz zła intencję nice guya, który oczekuje że jak będzie się rozwijal to dostanie nagrodę w postaci Kobiety. Twoja jedyną intencją powinien być rozwój dla samego siebie, a nie żeby przypodobać się kobiecie.

Jeśli to prowadzilo do frustracji i depresji to znaczy że nie lubisz swojego życia, rozwijałas to co wypada, a nie to co w czym czujesz się dobrze i jednocześnie oczekiwałes nagrody, że przyjdzie kobieta i

[GoNpKNSsz]

@nad__czlowiek: nie #!$%@?, proszę. Znam siebie, jestem po terapii. Randomowy człowiek z wypoku nie będzie mi mówił, co myślę i jakie mam intencje.