Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy to jest normalne w związku? Przykład z dzisiaj, zadaje normalne pytanie.

Ja: Idziemy na rower?
Druga połowa: Chcesz to idź.
Ja: Zadałem pytanie. Czy idziemy razem na rower…
Dp: Co znowu zrobiłam?
Ja: Zapytałem czy idziemy na rower. Chcesz to idź to nie jest odpowiedz. Odpowiedz to: Tak lub Nie i ew dodanie informacji np. mi się nie chce, nie mam ochoty… Wówczas wiem że pójdę sam lub też nie…

Tak jest codziennie ku@&€a. We mnie to już aż się gotuje. To jest chyba wyniesione z domu? O co tu chodzi? To tylko przykład…

#zwiazki #zwiazek #psychologia #psycholog

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62efa313cdd8d55ea64228c6
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 78
Mnie trochę wkurza zadawanie pytań w taki sposób tj. "ZrobiMY, pójdzieMY, ugotujeMY". Tak jakby ta osoba oczekiwała, że zadecyduje za nią i sama już tego nie zrobi. Następnym razem zapytaj czy chce iść Z TOBĄ na rower.


@PrzegrywNaZawsze: Nie czułbym się komfortowo w takim związku, w którym musiałbym ważyć każde zdanie, czy dobrze je sformułowałem, albo zaakcentowałem, bo inaczej będzie inba albo foch.