Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zalesie #prawo #policja #psy

W sobotę byłem z moim 3 letnim synem na spacerze, idziemy sobie ścieżką w parku, moje dziecko trzyma w ręku zabawkę.
Obok nas przechodzi typek z psem, bez kagańca, rasa Terrier, takie białe gówno z rudym łbem.
No i pies rzucił się na moje dziecko a dokładnie na rękę i zabawkę.
W ogóle nawet przez sekundę się nie zastanowiłem i #!$%@?łem w psa takiego kopa w brzuch, że pies wyleciał chyba na 3 metry w powietrze i spadł na ziemie.
Pies już nie wstał, popękane organy wewnętrzne.

Przyjechała policja.
Bo ja użyłem niewspółmiernych środków.
I zapowiada się proces.

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62baac143bddc211f8dd086c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 124
via Wykop Mobilny (Android)
  • 88
@AnonimoweMirkoWyznania: chociaż jestem w 100% psiarą to Mirek dobrze zrobiłeś... w dodatku w przypływie adrenaliny, nie dziwię się, że zyskałeś taką siłę. Mam nadzieję, że wszystko z kaszojadkiem okej, a ty wyjdziesz suchą stopą z tego wszystkiego. Szkoda psiaka, ale mimo wszystko, życie dziecka najważniejsze. Gdybym spotkała właściciela psiaka to sprzedałabym mu lepę za brak opieki nad ziwerzęciem.
@SupreminTHC: cała plaga tego - puszczone samopas, bez kagańca, wsrod ludzi. Dzisiaj jednego amstaffa widziałam na mieście - oczywiście bez kagańca, sebiks prowadził - i już na jakiegoś małego pieska się czaił ( ͡° ʖ̯ ͡°) powiedziałam typowi: „gdzie kaganiec?” i dzida na rowerze - gdyby nie ten inny pies, to pewnie na mnie by trafiło. Sporo tych „puszków” triggeruje rower