[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Czy przerwa od picia alkoholu cokolwiek komuś dała? Zrobiłem sobie przerwę 2 tyg i wcale nie było lepiej. Marazm, obojętność, drażliwość, apatia. Dziwnie to zabrzmi ale tylko % dają mi poczucie szczęścia. Pije w samotności do monitora, odpalam sobie coś i jest super. Gość z youtuba zwiedza egzotyczne kraje? Jaram się, fascynuje mnie to, wierzę że też tak będę robić. Oglądając tego typu i inne rzeczy zaczynam marzyć. W końcu odzywają się moje wewnętrzne pragnienia, jakieś uczucia, dziecko które we mnie siedzi i jest ciekawe świata. Wszystko wtedy ma sens. Na drugi dzień oczywiście kac i cholerna zgaga. Nie jestem w stanie logicznie myśleć, problemy z pamięcią. Zły stan, zmęczenie i myślę kiedy znów się napić bo czuje się zobojętniały i nieszczęśliwy. Nic innego mnie nie uszczęśliwia. Jestem można powiedzieć jeszcze młody, mam pracę ale jestem samotny. Wielokrotnie próbowałem na #tinder ale bez skutku. Już lepiej mi się pisało po % bo miałem flow i byłem wyluzowany. Czy komuś dłuższa przerwa od alkoholu coś dała? Przecież nadal wtedy będę samotny i bez celu w życiu.

#alkohol #przegryw #tfwnogf #samotnosc #feels #zalesie #alkoholizm #zwiazki #relacje #badoo #blackpill #piwo #whisky

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62b16ef7d08886b56a812d7e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[wonsz337]

@AnonimoweMirkoWyznania: Bardzo możliwe że masz depresję a alkohol to próba samoleczenia, staraj się nie pić go za dużo bo szkodzi tylko trochę mniej od heroiny. Możesz przesiąść się na marihuanę bo jej długoterminowe skutki nie są tak poważne, no jeszcze możesz iść do jakiegoś terapeuty.

[M.....n]

@AnonimoweMirkoWyznania: życie to #!$%@?

[Zakretka21]

Zrobiłem sobie przerwę 2 tyg i wcale nie było lepiej. Marazm, obojętność, drażliwość, apatia.

To znaczy, że jesteś uzależniony i to są objawy z odstawienia.

Czy komuś dłuższa przerwa od alkoholu coś dała?

Napewno brak ryzyka alkoholowych chorób wątroby, które są wyjątkowo paskudne.
Oszczędność pieniędzy.
Brak wyniszczenia psychicznego i alkoholowych zaburzeń ze strony układu nerwowego.
Zmniejszone ryzyko wielu nowotworów.

[t.....t]

Czy przerwa od picia alkoholu cokolwiek komuś dała?

@AnonimoweMirkoWyznania: sugerowanie, że jestem takim podczłowiekiem, żeby chlać truciznę XDDD

[Oszgun]

@AnonimoweMirkoWyznania: odwyk/przerwa jakikolwiek by nie był, wygląda tak, usuwasz powód i możliwości, przez kilka dni jest chu..a, nic ci się nie chce nie masz pomysłu na siebie, po jakimś czasie pojawiają się chęci do działania i powoli wychodzi się na prostą. Grunt to omijać okazję do picia, że niby tylko trochę, wtedy dobrze pomyśleć o czymś innym ewentualnie szybko zająć czymś głowę . Jest to trochę taka huśtawka raz jest dobrze

[superhace]

@AnonimoweMirkoWyznania:
Z doświadczenia powiem Ci, ze okresy w których nie pije w życiu to najlepsze okresy. Ogarnięcie jest odczuwalne ale nie od razu. Daj sobie więcej czasu i naucz głowę na nowo produkować endorfiny bez stymulacji alko. W zeszłym roku nie piłem pół roku, w tym zacząłem właśnie czwarty miesiąc i to zajebiste uczucie kiedy jesteś ciagle sobą. A tak to #!$%@? zmontujesz żeby na chwile zapomnieć, ale problemy z którymi

[strike_lucky]

@superhace: ja dwa lata temu 2 msc nie piłem i nie pamiętam aby było lepiej, było tak jak zawsze.

No może trochę lepiej z wątroba ale tak to jak zawsze, czyli nerwowy, zestresowany, zlękniony, otępiały, anhedonia, apatia i tak dalej.

To musiałbym nie pić 2-3 lata żeby było lepiej? Bo jeśli byłoby tak samo to chyba nie mam problemu z alko?

[N.....u]

też próbowałem wiele razy odstawić picie i zawsze kończyło się źle
moje życie na trzeźwo to pasmo cierpienia, nie widzę powodu dlaczego miałbym coś zmieniać
zdechnę to zdechnę, znajdą mnie jak zacznie śmierdzieć na klatce xD

[JamnikWallenrod]

@AnonimoweMirkoWyznania: tu nie chodzi o nie picie przez jakiś czas, tylko o trzeźwe myślenie i trzeźwe życie. Odpowiedz sobie na pytanie -dlaczego pijesz? Jakie emocje chcesz wywołać, jakie zagłuszyć? Przed czym uciec z pomocą alkoholu. Nastepne powinno być pytanie czy możesz nad tym pracować na trzeźwo. Czy alkohol jest niezbędny aby to osiągnąć? Jakie wady ma picie alkoholu. Potem już z górki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ciasteczkowy_otwur]

@AnonimoweMirkoWyznania: ten post to pasta? to było już kilkanaście razy XD

[ciasteczkowy_otwur]

@wonsz337: to nie żadne samoleczenie tylko potrzeba załatania dziury emocjonalnej, dziura emocjonalna działa dokładnie tak samo jak głód jedzenia tylko w tym wypadku masz głód uczucia ciepła, spełnienia przyjemności, rozluźnienia, uczucia miłości itd. jeżeli w normalnym codziennym życiu nie uzyskujesz tych rzeczy to będziesz miał ciągle głód który będzie ci dawał różne nie pożądane symptomy, a alkohol potrafi stworzyć emulację tych uczuć i zmusić organizm do wytwarzania różnych hormonów.

[wonsz337]

@ciasteczkowy_otwur: alkohol do tego się słabo nadaje to nie morfina żeby dawał choć namiastkę opisanych rzeczy

[Tetsuya]

@AnonimoweMirkoWyznania: mi 1,5 roczna przerwa nic nie dała.

[Cesarz_Nieruhato]

@AnonimoweMirkoWyznania:
Przerwa? Nie.
Całkowite rzucenie? Jak najbardziej.

[m_ney]

@AnonimoweMirkoWyznania: wbrew temu co wyobraża sobie wielu ludzi z problemem alkoholowym życie bez picia nie staje się bajką - wprost przeciwnie, ono staje się normalne. Wtedy wszystkie problemy które można tłumić alkoholem wychodzą na wierzch i uderzają z podwójną mocą. To jest ciężki i smutne. Ale jednocześnie - tylko gdy masz prawdziwy osąd sytuacji możesz ją poprawić. Także powodzenia ziomek

[Suchoklates68]

@AnonimoweMirkoWyznania: no ja też mam podobnie. Alkoholem łata się poczucie samotności. Swego czasu poczucie samotności udalo się skutecznie tłumić poprzez biegi długodystansowe, ale przez przewlekłą kontuzję kolana musialem ograniczyć aktywność no i spożycie alko wzrosło

[Cejroskiwsandalach]

Nie piję od dwóch lat, na początku miałem podobne objawy- niemoc, brak chęci do czegokolwiek, etc.

To minie, potrzebujesz czasu. Ale jak mam być szczery to nie widzę różnicy z alkoholem czy bez ¯_(ツ)_/¯

[GuziecTakaSwinia]

@AnonimoweMirkoWyznania: Potrzeba czasu i chęci. Głównie chodzi o dopamine i serotonine dostarczaną podczas picia, u siebie też to przechodzę

[angor86]

@AnonimoweMirkoWyznania: taka porada - przerwa od alkoholu przyda się, gdy jednocześnie przyjdzie z jakąś zmianą. Jeśli będziesz siedział na chacie i myślał tylko o tym, że nie pijesz to jedynie wątroba ci odpocznie, psychika nie.